Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Innym spojrzeniem


Rekomendowane odpowiedzi

Ponad szczytami siedmiu gór wysokich,
dotarłem kiedyś do pięknej krainy.
Władał nią władca ZŁY, srebrzystowłosy,
który zapragnął być w życiu szczęśliwym.

Nie opływały w dostatki komnaty,
po nich się krzątał promyczek radości.
Częściej jednakże nieomylny cadyk,
raniący słowem, nieprawdziwym, gorzkim.

Tracił cielesność, zwolna cieniem stawał,
okruch co z serca wypadał z łoskotem.
Myśl po nim biegła przeraźliwie wraża,
malując smutkiem dni, wieczory, noce.

ZŁY poznał prawdy inne niż wmawiano
jemu od dawna, wsączano wytrwale.
Nić niepewności co rodziła amok
zerwał grodzącą od cudownych marzeń.

Poznał kolory rwąc ciężkie zasłony,
bezkresne dale dostrzegał z wysoka.
Przyjął nadzieję w sens żywota chromy,
ruszył się z miejsca, aby szczęście spotkać.

W bajce jedynie dzieją się te cuda
a chcący zasiać dobro, ZŁY jedynie,
złem świat maluje, nie przestając ufać
że kiedyś przerwie, przedrze się przez hymen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje życie jest tak niesprawiedliwe. Wszyscy mają mnie za potwora, Moje marzenia zamieniają się w koszmary. Proszę, daj mi chwilę odetchnąć. Ja tylko chcę być sobą. Nikt nie umie zobaczyć we mnie człowieka.   Od momentu, kiedy zjawiłaś się w moim życiu, Opowiedziałaś mi wszystko na temat bezwarunkowej miłości. Myślę o tobie, ratującej mnie każdej nocy, Jakbyś była aniołem zesłanym z góry. Wszystko, co widzę, to twoje rozświetlające piękno. Mam nadzieję, że ty ujrzysz we mnie człowieka. Czy twoja prawdziwa miłość będzie tym, co mnie uwolni?   Moje życie jest tak niesprawiedliwe. Nadal jestem w rozpaczy. Właśnie wtedy kiedy pomyślałem, że Bóg wysłuchał moich modlitw. Po tym, jak pozwoliłem Ci odejść i zobaczyłem cię w drzwiach, Chciałem, abyś wiedziała, jak bardzo cię kochałem.   Tak, moje życie jest niesprawiedliwe. Jesteś jedyną osobą, którą kocham, której nie da się porównać z nikim. Patrzę się w dół na płatki moich kwiatów, aby stać się jednym z nich Zachowałem wszystkie moje rzeczy, ale, cholera, boli mnie serce. Kto zamierza powiedzieć "mogę się skruszyć, mogę to wszystko wziąć na siebie, mogę poczekać", Kiedy ja wytrzymam ten ból? Zgaduję, że nie czuję nic więcej, tylko nienawiść. Zgaduję, że to miejsce, w którym i tak zginę, w deszczu. Jeżeli ujrzałbym Cię jeden, ostatni raz, mógłbym zaakceptować mój los.   Całą noc Chcę być z Tobą każdego dnia i każdej nocy. Brakuje mi ciebie, kiedy mnie tak oświecasz, Jestem podporządkowany twojemu światłu Nie wiedziałem gdzie iść. Myślałem, że straciłem wszystko przez tą jedną kłótnię. Wszędzie było ciemno, gdy straciłem wzrok I wtedy pojawiłaś się ty i tylko moje imię wykrzyczane przez ciebie w deszczu, Ty mnie uratowałaś od upadku, ale wcześniej   Moje życie było tak niesprawiedliwe, Do dnia, w którym cię poznałem. Kiedy pobudziłaś do życia moje serce, Wybudziłaś mnie z tego zaklęcia. Dopóki jestem z tobą tutaj, Czuję prawdziwego mnie. Opowieść tak stara, jak świat. Pieśń tak znana, jak rym.    
    • @Dagmara Gądek lepiej sobie wybaczać:)
    • @MIROSŁAW C. Dobrze napisane, szczególnie dla kogoś kto wie w czym rzecz. Mam podobne doświadczenia, może z wyjątkiem księdza, bo nie jestem katolikiem i nigdy nie byłem.
    • @Father Punguenty Trochę nakłamałeś, ale co tam :P
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...