Ona_Kot Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zapach podkrada się, śliwki są takie, jak dawniej te suszone i jadane w skrytości. Czekolada – gorzka, gdyby ją rozgrzać miałaby kolor smoły. Prawdziwa. Kroi chleb, powoli. Lewą ręką odgarnia natrętny kosmyk włosów i myśl czy czeka. Udaje się nie mrugać, kolejny raz. Wylewa tylko kawę jakby przez drżenie dłoni od zawsze dobrze znajomych. Przesunie kredens, żeby miejsce na ścianie zblakło jak inne. Tylko jak wytłumaczyć, że każdy brak ma sens i esencję i zapach – inny. My, meble, mamy już więcej dystansu, oni tylko czasami śmierdzą. Wyrzucić stare.
Ona_Kot Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 wyjaśnienie (?) w warsztacie, Włodzimierz Nabkowski - "sytuacja mebli"
Agnes Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. w Z :) próbuję to połączyć, narazie jakoś idzie powoli :) coś w tym jest Kocico...chociaż mogłaś to lepiej, ale sza może daj link do wiersza Włodzimierza? pozdr. a PS. kolejne wierszowane dialogi? hoho, co tu się narobiło na tym portalu :)
Włodzimierz Nabkowski Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. meble przeprowadziły się z warsztatu do Z ;) zniknęły wyjaśnienia - pozostała jedynie intertekstualność i pytania bez odpowiedzi ;) pozdr
stanislawa zak Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 na chlebie są ślady dłoni, na ścianie odcisk starości- nic już nie boli. normalnie piękny jest twój wiersz i taki swojski. ma wartoścć artystyczną? hi hi - na tym sie nie znam! pozdrawiam
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Środek mi się nie podoba. Poza tym - bardzo. pozdrawiam /Arek
Ona_Kot Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 link: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=26331 wcześniej był w warsztacie :> pozdrawiam ps. wszystkim komentującym bardzo wielkie dziękuję
Samo zło Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 uf...jak to dobrze, że jesteś Kocie, choć trzeba szukać z lupą jak jakiejś perełki (niekoniecznie czarnej). wolę twoje odważniejsze teksty, bo ja uczulenie mam na lipskopodobne zwiewności, aczkolwiek sympatycznie. rozkręca się dość szybko, więc pewnie ciąg dalszy byłby genialny, a że nie ma dalszego ciągu czuję niedosyt. serdeczności nie-na-żart-e
Menkaure Semerkhet Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Nie chcę być niemiły, ale kto tutaj nie tworzy TWA ?? Wiersz nie jest zły, do mnie nie przemawia, aczkolwiek mozna by się nad nim było zastanowić i go zanalizować w taki sposób, który by miał na mnie jakiś wpływ. Pomysł dobry - ciekawie jest zobaczyć siebie z perspektywy jakiegoś przedmiotu. Podoba mi się plastyczność...
Samo zło Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 TWA? nie sądzę. przeważnie to jest tak, że jak ktoś dobrze pisze to dostaje przychylne komentarze, przykładem na to jest właśnie Ona Kot, jednakże wysyłając do lektury miałam na myśli calą wierszotekę, a nie ten akurat wiersz, który mssz nie jest szczytem ww. autorki. sorry Kocico za te pogadanki, serdeczności
Lady_Supay Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ??? Może ktoś mi to zanalizuje? Bo jakoś analnie mi się kojarzy.
Lady_Supay Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Kocico, a tak w kwestii wiersza, to nie bardzo mi leży inwersja w I wersie - "zapach podkrada się". Bo gdyby było, np: "zapach podkrada się (jak?) cicho (itp)", byłoby oki, a tak jakoś mi dziwnie. No i brakuje mi gdzieś przecinka w przedostatnim wersie: "My, meble już mamy więcej dystansu, " nie wiem, jak odebrać, czy: "My, meble, już mamy więcej dystansu, ", czy może: "My, meble już mamy, więcej dystansu," Poza tym (subiektywnie) oki. Serdecznie. su
Ona_Kot Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 dziękuję wszystkim za udział :] a tak na marginesie: skąd się ta dyskusja do mnie przeniosła, Samo Zło -> możesz wyjaśnić? ciekawam początków jak i ciągu dalszego (o ile były, jest ;] ) ukłony od strony kota co się wcale nie miota pozdrawiam
Ona_Kot Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Lady Supay: racja, racja chyba zjadłam ten przecinek ;] pozdrawiam ps. ooo, tu ',' jest! już wędruje na miejsce ps2. w kwestii inwersji: a jak się w ogóle można podkradać inaczej niż cicho? jak się podkradamy głośno - to już są kpiny jakieś albo zabawa pozdrawiam, powtórnie
Samo zło Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 nie wiem Kocie, przy którymś wierszu wysłałam kogoś do ciebie, by się naczytał.
Agnes Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. robisz jej reklamę? chyba niepotrzebnie:P
Menkaure Semerkhet Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Mnie... naczytałem się. a tamto to po prostu literówka... każdemu się może zdarzyć.
Samo zło Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. robisz jej reklamę? chyba niepotrzebnie:P nie reklamę- edukuję (się) ;p
Ona_Kot Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 hahahahahha aż się kot zarumienił, nie róbcie mi takich numerów (zawstydzona, oj, jak bardzo) pozdrawiam
Marek Wieczorny Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Kocurku! Gdzie Twoje pazurki? Kiedyś drapałaś, gryzłaś... Wiersz ciekawy, ale to wiersz Kotka a nie Kocicy. Wszystko ma swoje miejsce, swój cień. Matka Gaja jest żywa - jej dzieci też. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się