Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na półce z książkami, w kinie przy napisach początkowych tuż przed reżyserią.(na to musisz ciut poczekać) póki co na koncertach.

Mam pytanie do kobiet...może któraś mi odpowie...Najważniejsza rzecz w Mężczyźnie i dlaczego (to właśnie jest penis :) ?) ???
  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No! Bo to jakiś fenomen. No i chyba Nobla byś dostał. Nikt jeszcze tego wcześniej nie zrobił :))) Fajnie - będę mogła chwalić się znajomością z Noblistą. Tyle, ze musisz wcześnie zacząć - leukocytów jest całe mnóstwo, powycinanie ich zajmie Ci trochę czasu :)))

Słuchaj, może to zabrzmi dziwnie, ale ja tu rycze ze śmiechu jak czytam twoje dwie ostatnie wypowiedzi.
Pozwól się oświecić: leukotomia, robaczku, to inaczej lobotomia.
:)))
No widzisz, jak miło! Serotoninka Ci się podniesie, poziom agresji opadnie. Śmiech to zdrowie, żuczku.
My fault, nie sprawdziłam, zastosowałam metodę analogii. Człowiek uczy się całe życie. Z medycyna ma niewiele wspólnego, zwłaszcza tą archaiczną (teraz się tego raczej nie wykonuje - odrobiłam lekcje) :)
Pzdr. j.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niska agresywność nie oznacza zerowej reaktywności
poza tym liczyłem na to, że autor cytowanego przeze mnie wpisu, dokona sprecyzowania, co miał na myśli:
czy że facetom, którzy patrzą w lustro przydałoby się dać w pysk (w sensie: dać im w buzie)
czy to ci faceci, którzy patrzą w lustro mają komuś dać w pysk
jako ten, któremu zdarza się zaglądać do lustra dość często, zainteresowałem się, jaka myśl przyświecała autorowi tej wypowiedzi — myśl, co warte zaznaczenia, cokolwiek osobliwa
jeśli pierwsza ewentualność — to nie zależy ode mnie, ale od tych facetów, którzy dają w pysk, nie będę ich przecież poszukiwał na siłę, mimo że przydałoby się wedle słów autora wpisu
jeśli druga — to ja raczej nie odmawiam pomocy i jeśli ktoś sobie życzy dostać w pysk, to czemu nie, wystarczy przyjść i przekonywająco poprosić
to wszystko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no to widzisz, niestety, mam taką głupią zasadę, że nie biję kobiet
właściwie mam taką zasadę, że nikogo nie biję, ale z facetem jest trochę łatwiej, bo parę razy zdarzyło się takowego uderzyć (niestety w samoobronie), natomiast w przypadku użycia przemocy fizycznej wobec kobiety, jest pewna bariera, której po pierwsze nie chcę przekraczać, po drugiej chyba przekroczenie jej byłoby dość trudne

zresztą o czym my rozmawiamy — bicie przez sieć jest bez sensu:P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...