Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

(wy)cięte słowa
są zbyt poszarpane
na czarno-biały
album

gdy wszystko
kładzie się cieniem
na ścianie
każda wróżba
ma inny kształt

jaskrawie wyjmuję
z ust złość

wspominam subiektywnie

w ramach są fakty
a ciebie ubieram
w najstarsze
passe-partout

Opublikowano

Ten fragment budzi moje wątpliwości : jaskrawie czy (i)skrawię ?
Nie wydaje mi się konieczny odskok „wspominam subiektywnie” plus myślnik
I jeszcze uwaga – może wyjaśnienie użytego ostatniego zwrotu – to dla nie-franko-fonow…dla mnie bardzo trafne. Zabieram do mojej wierszoteki. Pozdrawiam Arena

Opublikowano

Lepiej niż poprzednio:> Przyjemny do interpretowania. Myślnik w przedostatniej strofie nie potrzebny. Bardzo ciekawa pointa, wieloznaczna. Znowu zabawa słowem. Pierwsza strofka- ciekawy zabieg z (wy)cinaniem.

Sumując: wieloznacznie o wieloznacznosci:) Czyli na przekór czrrno-białm schematom. Bardzo przypadł do gustu.

Pozdrawiam AE

Opublikowano

witam:)
Samo zło: poszarpana: merytorycznie jest spojna , więc? :> a teksty poszatkowane to moja specjalnośc:)

Areno: jaskrawie zdecydowanie:), myślnik usuwam bo rzeczywiście niepotrzebny i ciesze się z etrafia do wierszoteki:)

Amras: no ciesze sie z elepiej, bo postanowienie poprawy bylo dość silne;)

Dziękuje za wszytskie komentarze i poświęcony czas;)
Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

wiersz do mnie dzisiaj pasuje, dlatego zabieram ze sobą ;)
a jaki jest? ciekawy. trudny (jak na te agacine wypociny przystało ;), ale bardzo smakowity. cóż, złość w poezji jest mi bliska ;), dlatego jaskrawienie wypada powalająco. pointa bardzo ciekawa - gratuluję pomysłu ;)

pozdrawiam
Kalina

Opublikowano

hej:) Kall dzięki za cieple słowa:) nie ma jak nocne rozpiszczanie :p

a celem wyjaśnienia passe-partout: jest to oprawa rysunku, wykonana z tektury bądz kartonu, uwypukla obraz i najczesciej pełni funkcje estetyczne (aczkolwiek ochronne czesciowo takze;)) -> wersja dla laików :to co jest miedzy rysunkiem a ramą:D

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dobrze, żeś dopowiedziała, bo w dosłownym tłumaczeniu to: „coś, co otwiera wszystkie drogi, klucz uniwersalny, witych.” Sprowadzić może na bardzo rozlegle „stepy” znaczeniowe i interpretacyjne... pozdrawiam serdecznie Arena

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...