51fu Opublikowano 4 Lipca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2005 To nie jest latanie, tylko spadanie do celu. z jakiejś bajki poprosiłem remka żeby zjechał na pobocze bo już nie mogłem tego wytrzymać ani unieść świadomości którą posiadaliśmy tylko my dwaj na świecie i którą uśpiliśmy głęboko w kościach zgięty w pół dłonią czule wspierałem drzewo pod stopami grząsko a nad głową twarda noc czysta jak niedzielna wódka i podziurawiona gwiazdami odbitymi w starych okularach w lesie dwa żarzące się czerwone punkty chyba czyjś postój na fajkę bo przecież nie oczy remka przypomniały o tym że już czas samochodem zdecydowanie szybciej i pewniej wiesz powiedział znowu odłączyli mi prąd a jak już włączają to i tak w telewizorze śnieży ręce drżały mu na kierownicy — wiem przyjacielu u mnie tak samo no i w radiu nie ma sygnału a może tam w lesie to były jednak czyjeś oczy tylko trochę inne niż te pędzące wprost na nas wielkie białe i zbyt głośne — spadaliśmy wzwyż językiem wydłubując szkło spomiędzy zębów
Jego Alter Ego Opublikowano 4 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2005 broń Boże tego odchudzać!:) Fu,to cudo! przeniosłam się w to miejsce, co prawda na dłużej niż w wierszach,ale to nie jest proza, to kawał dobrej poezji,zabieram i pozdrawiam/martyna
Bea Nefer Opublikowano 4 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2005 z zachwytu nie pieję bo puenta ze szkłem w zębach wydłubywanym językiem jest dla mnie nie do przyjęcia.
51fu Opublikowano 5 Lipca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Julia Zakrawa, nie zakrawa — zostaje tak, jak jest. Wyliczyłem co do słowa. Dzięki za ustosunkowanie się.JAE Bardzo Ci dziękuję za docenienie tego obrazu. Zabieraj, pewnie. Bea Odbiór u każdego inny. Widzisz, dla mnie to ulubiony fragment. Pozdrawiam Was. // 51
ot i anka Opublikowano 5 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 eh, co tu mówić... też jestem kierowcą:) podoba mi się co najmniej tak jak mini morris:)
51fu Opublikowano 5 Lipca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2005 Dzięki, Iza. Twoje słowa dużo znaczą. Aż chce się dalej pisać. Pozdrowienia. // 51
Anna_M. Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 Zaczynam dzień z tym wierszem. Hmm, wierszem, nie żadnym tekstem, bo to prawdziwy wiersz. Niesamowite, każde słowo ma taką moc, no każde. Jestem pod wrażeniem metafor. To rozwala, nic dodać, nic ująć. A może jednak coś dodać. Zabieram nie tylko do ulubionych, ale do środka. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się