Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

 

Człowiek gaśnie.
W jednej sekundzie ciało traci prawo do własnej historii
i staje się przedmiotem, który nie odpowiada już na dotyk świata.

Ostatni wdech jest ciężki, mętny, brudny,
jakby zaciągał się powietrzem z piwnicy,
w której kurz i milczenie żyją dłużej niż ludzie.

Płuca zapadają się powoli,
jakby chciały schować w sobie ostatni strzęp ciepła
przed zimnem pewnym swojej wygranej.
Serce nadal próbuje - uderza krócej, słabiej,
jak pięść waląca w pustą ścianę,
która już nie oddaje echa.

I nastaje jedno nic -
nic, które kończy wszystko.
Krew staje.
Skóra traci połysk i zwraca się ku ziemi.
Człowiek w tej chwili jest już tylko ciężarem,
który gleba przyjmie bez pytań.

I właśnie wtedy to się rozrywa.
Niewidzialna klamra, trzymająca go w środku istnienia,
puszcza nagle, jak pękająca sprężyna.
Śmierć zabiera wszystko :
imię, gest, oddech, cień pod powieką,
ostatnie słowo, którego nie zdążył nadać światu.

Zostawia tylko to, czego nie potrafi wziąć.
To, co jest istotą.

Duszę.


Tyle co sól po wyschniętej łzie.
Ciężar tak lekki, że mógłby ulecieć z pierwszym ruchem kurzu,
a jednak jedyny, który pozostaje człowiekiem do końca.

Wypływa z ciała wolno,
jak światło uciekające z przepalonej żarówki w środku nocy -
ostatni błysk czegoś, co nie było ani corpus humanum,  ani pamięcią,
a jednak było sensem istnienia.

Nie wzbija się. Nie opada.
Przechodzi.
Prosto w ciemność, która niczego nie oddaje
i która - cicha, bezimienna -

jest Bogiem.

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Istota bytu i nocy. Anima i Animus.

Zaproszenie do transformacji. Jesteśmy częścią czegoś większego.!

Tak myślę, tak wolę. Koniec to początek.

 

Masz piękną duszę Migrenko :) Pozdrawiam:) 

 

 

 

 

Opublikowano

@Migrena Ten wiersz jest bardzo poruszający. Czuć w nim, autentyczne spoglądanie śmierci w oczy, ale bez ucieczki w tani patos. Mamy za to mocno brzmiącą fizyczność odchodzenia i to są obrazy, które długo zostają, bo są konkretne, szorstkie, ale dzięki temu prawdziwe.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...