Marek.zak1 Opublikowano 13 Listopada Zgłoś Opublikowano 13 Listopada (edytowane) Berenice, autorce wiersza "Malarz i ona" Paweł kończył portret młodej kobiety. Malował go już ponad tydzień. Robił to, jak zwykle, na zamówienie. Portret, który miał być urodzinowym prezentem, zamówił mąż kobiety, starszy od niej, zamożny dyrektor filii zagranicznego banku. Pomimo komercyjnego charakteru zamówienia, Paweł wkładał wszystkie swoje umiejętności w to, aby końcowy efekt stał się arcydziełem malarskiej sztuki. Siedząca przed nim kobieta była ładna, miała inteligentną, pociągłą twarz. Zgodnie z sugestią malarza pozowała do portretu sama, zamiast, jak czyni to wiele innych osób, zwyczajnie przynieść swoje zdjęcie. W trakcie pracy poznawali się coraz lepiej. Przez kilka dni siedzenia przed malarzem kobieta mówiła o sobie, o swoim życiu prywatnym, pracy, mężu. Każdego dnia, po kilkugodzinnym pozowaniu oglądała postępy w pracy artysty. Nie wyrażała przy tym żadnych uwag. Umawiali się na dzień następny i żegnali. Tego dnia wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Kobieta stanęła za sztalugami, spojrzała na niegotowy jeszcze portret i wpatrywała się w niego przez chwilę. – Musisz coś zmienić – powiedziała do malarza. – Portret jeszcze nie jest skończony – odparł. – Nie o to chodzi. Jestem inna, niż mnie namalowałeś. – To znaczy…? Kobieta spojrzała na Pawła. – Jak mnie malujesz, musisz wiedzieć, że myślę tylko o jednym. – O czym? – Że chcę się z tobą kochać. Kobieta zbliżyła się do mężczyzny i pocałowała go w usta. Objęła go, a następnie rozpięła górny guzik koszuli, a potem następny i jeszcze jeden. Po chwili znaleźli się na kanapie, a Paweł, patrząc na twarz leżącej i uśmiechającej się do niego kobiety, mógł dojść do wniosku, że malowany portret istotnie nie oddaje tego, kim jest w rzeczywistości. Kilka dni później oddawał ukończony portret kobiety jej mężowi. Miał mieszane uczucia. Żaden malowany obraz nie był nawet w części tak udany, jak właśnie ten. Najbardziej podobał mu się sam, lekko widoczny, uśmiech. Z każdego miejsca wydawał się inny. Odnosił wrażenie, że zarówno wzrok, jak i uśmiech skierowane są tylko do niego. Mąż patrzył na portret żony z uznaniem. Zamówione dzieło podobało mu się, tak jak podobała mu się jego kobieta. Malarz dobrze uchwycił wszystkie cechy zarówno fizjognomii, jak i charakteru malowanej osoby. Zadowolony wyjął z portfela umówioną kwotę i wręczył ją artyście. Ten zapakował gotowy obraz i przekazał go nowemu właścicielowi. Pawłowi nie było żal oddawać swojego najbardziej udanego dzieła. Wiedział, że będzie jeszcze nie raz je widzieć, podobnie jak jego właścicielkę. /Gwałt w Nowym Jorku i inne opowiadania/ Edytowane 13 Listopada przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji) 5
Berenika97 Opublikowano 13 Listopada Zgłoś Opublikowano 13 Listopada @Marek.zak1 Bardzo dziękuję za dedykację - jestem zaszczycona. To niezwykłe opowiadanie o pożądaniu, sekrecie i o tym, jak sztuka staje się nośnikiem ukrytej prawdy, znanej tylko dla wtajemniczonych. Prawdziwy obraz człowieka nie mieści się w ramach płótna – że to, kim ktoś naprawdę jest, objawia się dopiero w intymności, w chwilach szczerości, w geście wykraczającym poza konwencję. A puenta jest cyniczna - taka już markowa. :)) 1
Marek.zak1 Opublikowano 13 Listopada Autor Zgłoś Opublikowano 13 Listopada @Berenika97 Było kilka filmów w temacie/ klimacie, w tym Dziewczyna z perłą o tej prawdzie dla wtajemniczonych, a ten temat lubię:). Było, czy być mogło między nami, niech pozostanie między lajkami. Pozdrawiam M.
Leszczym Opublikowano 13 godzin temu Zgłoś Opublikowano 13 godzin temu @Marek.zak1 Dawno nie było mnie w prozie, a tu takie rodzynki :) 1
Marek.zak1 Opublikowano 11 godzin temu Autor Zgłoś Opublikowano 11 godzin temu @Leszczym Dzięki Michale, jedni takie lubią, inni niekoniecznie i tak to działa:). Pozdrawiam 1
Gosława Opublikowano 11 godzin temu Zgłoś Opublikowano 11 godzin temu Weszłam w klimat całą sobą aż się zdziwiłam że tak do mnie przemówiła ta historia 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się