Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


jesień sączy nas duszkiem. w środku nocy 
wietrznie, dlatego nic o mnie. po tobie 
zamykam okna; przedsmak babiego lata
i cała armia kasztanowych żołnierzy
musi wystarczyć. do powrotu

 

będę śniła pogodę, lipcowe katalpy
przyciągające owady i ich czuły taniec
podobny do ostatnich kroków. lubiłam
ten szum, zapach, lekkie odurzenie,
kiedy łączyliśmy słowa — białe kwiaty

 

rozkwitały na ustach. będę śniła;
akacyjną miłość trzeba przespać, 
a kiedy wrócisz spijemy nektar, 
rozpalimy ogień. w najkrótszą noc

 

polowanie na czarownice będzie
jak słowa-wianki, jak sen
powstający z głodu.

 

 

Opublikowano

@tetu

To wiersz o czekaniu, które nie jest brakiem, lecz pielęgnowaniem pamięci. Gdzie jesień jest komorą przechowującą ciepło, w jakim  miłość dojrzeje i znowu zapłonie. Jest przy tym subtelny, zmysłowy, świadomy obrazów, pracujący na sensualnie i miękko.

 

 

Opublikowano

@tetu

Ten wiersz pachnie — czuję w nim katalpy, kasztany, akację -  cały kalendarz tęsknoty zapisany w drzewach.

"Jesień sączy nas duszkiem" — piękny początek, który od razu wie, że nie ma czasu na powolne picie, najbardziej porusza mnie to - "po tobie zamykam okna" — tyle w tym gestu: ochrona, odcięcie, zachowanie czegoś, co było, dopóki nie wrócisz i ta "akacyjna miłość" którą trzeba przespać — jakby miłość miała swoje pory kwitnienia, swoje zimy i wiosny. 

"Słowa-wianki" na koniec to cudne - piszesz o czekaniu tak, że samo czytanie staje się oczekiwaniem. 

Piękne!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Rozumię. To nie jakaś dyrektywa ,miałem na myśli, że ludzie nie radzą sobie z wolną wolą. Wojny, kradzieże,napady... Gdy się ją częściowo zabiera.  Brzydki przykład, w reżimach ludzie... Tak to widzę, każdy może inaczej, tym lepiej dla wiersza.   Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia   
    • Zobaczę dziś piękno, Bo Ciebie zobaczę. Zobaczę na pewno, Zobaczę — i zapłaczę.   A Ty zapłaczesz ze mną, Zapłaczesz, gdy zobaczę, Ile warte jest piękno, Ile warte to, co zobaczę.   Ile warte jest w sobie, Bo warte — co uparte. I wzrokiem będę w Tobie, I wzrokiem brnął w zaparte.   Dziś zobaczę piękno, Na oścież otwarte, Przede mną, nade mną, Z ciemności wydarte.   Kiedy będziesz ze mną...            
    • @Berenika97 trochę pozmieniałam i napisałam ciąg dalszy, nie wiem czy mogę przekleić na górę:    pryzmat    liście spadały wolno jakby czas w parku się rozciągnął on siedział na ławce bliżej światła ona trochę dalej w półcieniu jej cień przeskakiwał między drzewami jego cień starał się go złapać ich słowa były tylko echem tak jakby park powtarzał je sam dotknęła cienia jego dłoni uśmiech który odwzajemnił był tylko blaskiem odbitym od mokrych liści wyszli z parku na zimną poświatę sklepowych witryn liście zostały za nimi jak stłumione wspomnienia rozmów których nikt już nie chciał kontynuować pozostawali obok siebie ale ich kroki należały do dwóch różnych światów ona poprawiała szalik on zerkał w ekran telefonu na skrzyżowaniu wybrali inne drogi ich cienie przecięły się na moment pod latarnią rozproszone w ciepłym świetle po czym każde ruszyło w swoją stronę i tylko przez sekundę wydawało się że jeszcze idą razem
    • @hania kluseczkaTo jeden z najsmutniejszych wierszy o bliskości, jakie czytałam — bo oni są razem, a jednak dotykają się tylko cieniami. Te słowa mówią, jak blisko można być i jak daleko jednocześnie.  Poruszające. 
    • @lena2_ To delikatny, intymny wiersz o niemożności przekazania uczucia. "Czułość rozpięta na liniach papilarnych" – to bardzo cielesny, dotykowy obraz. Linie papilarne to jednocześnie coś najintymniejszego (unikalność, tożsamość) i coś, co zostawia ślad. Ta czułość jest więc zapisana w tobie samej, ale nie może się przenieść na drugą osobę. To wiersz, który rozumie się ciałem, nie tylko umysłem. Ma w sobie ciszę i ból zarazem. Piękny!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...