Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak to już jest
Cementowa igła na jeden dzień snu
Odlana ze srebra 
Kolorowa wściekła czerń 
Wybrana wśród osób 
Nieważna 

 

Dotyk kolana boli 
Wśród tylu nocnych flag - dzień 
Dobrostan kiedy polegam na stu
Wyobrażam sobie igłę jak się ściera 
Zakańcza pewien rozdział od zera 
Poczyna stawać niewoli uśmiech 
Stawać się wraz z jeansami 

 

Niebotyczne wezgłowia nie nachalne 
Jak kosmos przebrane w walące się wieżowce komfortowe 
Nigdy dotąd faktem 

Plecy wołające o pomstę 

 

Czajnik pieniędzy łzy Moniki 
Ekstrawagancko wzniesione ku otchłani 
Leżą nożyczki, leży Pani Kleopatra 
Na wszechświata stronie 
Nieważny lot ponieś

 

Czy to delikatny zwrot twardego alabastru?

Kołnierzyk to sen sprzymierzeńca 
Dla duchowych istot poniewierka 
Ale czy to już niska powłoka?
Kreacja dziwnych stworów 
Zdumiewa mnie łączący się wdech na wydechu 

 

Filozofia oferująca różne sosy
Światopoglądy reagujące na światło 
Myśli które panują nad zamkiem 
Aż zamknąć nie da się wzrokiem 

Bożym palcem umiejętność ścigania czasu

 

Kiedy koniec?
Dlatego warto umrzeć w kropkach snu jazzu i eksperymentalnej muzyki klasycznej 
Bo bojowa troska już się na duży nie uśmiech czai

 

Walcz o to co się stało, o Ty posępny 
Przemyśl każdą chwilę w regresie do poprzedniego życia 
Zdaj raport z innych wymiarów 
Z daleka echo wielkich rodzajników 
Gatunków przyszłości 

 

Refleksja nad kołnierzem drzewa
Czy w końcu stanie się płynna?
 

Edytowane przez Perykles (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...