Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiąz samobójców.

Sam wybrałeś to drzewo 

na miejsce spoczynku.

U jego korzeni, Twa mogiła przeklęta.

Pełna gnijącego listowia 

i zmurszałego drewna.

Ktoś nawet postawił w niej krzyż.

To na pewno nikt z naszych marynarzy.

Wypełnia się nasza wola.

Przeżyłem niejedna rzeź. 

Lecz żadna wroga flota nie była jak ta śmierć, bezduszna, agresywna. 

Boję się o swoją duszę.

Boję się jej kradzieży.

 

Wybrałeś sobie najprostszy jej rodzaj. Grzechy. Kiedy mnie biją,

szarpią i drapią, upiory ofiar naszych 

przy każdej obranej drodze. 

Ty ich przyjacielu

jeszcze z piekła podjudzaj.

A ja wyłupię sobie oczy i wyrwę język. 

By nie widzieć i nie czuć. 

Od szaleństwa w malignie

się odgrodzę.

 

Wierszem to wszystko opiszę.

Podaj mi tylko z tuszem przybór.

Oczyma już tylko wyobraźni.

Wyczuwam, wiązy stare, parkowe.

Aniele śmierci! 

Ty rozkopałeś te mogiłę.

Prowadzisz mnie do niej spokojnie. 

Pod skrzydłem z krwawych piór.

Rozpłynę się w niej i z nią 

w te mgły cmentarne, zimne, listopadowe.

 

Opublikowano

@Simon Tracy

"Wierszem to wszystko opiszę" - i opisujesz. Ten wiersz to jak zejście do własnego piekła, do wiązu samobójców prosto z Dantego.

To bardzo mroczny i intensywny wiersz pełen bólu, poczucia winy i zmierzenia się z własną śmiertelnością. Mocne, przejmujące słowa. "Boję się o swoją duszę" - ta szczerość i bezradność wobec własnych czynów, upiory ofiar "przy każdej obranej drodze"... To wiersz pełen rozliczenia.


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...