Aegri somnia

[Martwa Wilczyca]

Wpływam dziurką w zlewie do kanalizacji
Popychana przez tak nie stałą wodę płynę...
Rozkoszuję się zapachem
Ścieki opływają mnie
Przesiąknięta brudem, smrodem
Topię się

[MOD]

Przeniesiono

[Martwa Wilczyca]

Proszę o jakieś komentarze

[Bea Nefer]

Droga wilczyco:) ja nie pod urokiem niestety. rozkoszowanie się brudem odbieram jako cyniczne odniesienie się do zadowolenia z tego co mamy choć mamy tylko smród - taka moja interpretacja wiersza. "tonę" to nic innego jak wchodzenie w ten świat pełen ścieków. nie mniej wiersz jako taki jest słaby.
Bea

[Paulettta]

nic nic nic, zero wrazen, kilka zdań i nic, niestety, co do interpretacji to już ktoś wyzej powiedział wszystko na ten temat

[Michał Ziemiak]

Ja się dołączam do powyższych opinii! Przeglądałem też Twoje utwory w "warsztacie" - te krótkie były całkiem OK - kilka szlifów i jak na początek pisanie będzie zupełnie przyzwoicie (kwestia wyboru innych tematów na później...). A propos tych dłuższych: zdecydowanie je zdezynfekować, zderatyzować, skrócić albo zupełnie dać sobie z nimi spokój! Są po prostu, przez ten brud, ogólną zgniliznę etc., słabe, a w/w. środki wyrazu nic nie wnoszą do treści. Czytać więcej, patrzeć więcej - moja oklepana rada ;-)
pozdrawiam!