Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Zgubiłam się —

nie w lesie,

nie w mieście,

lecz w sobie.

 

Miłość — słowo

zbyt głośne na codzienność,

zbyt kruche,

by nie pękło w dłoni.

 

Wokół chłopcy —

każdy trochę z plakatu,

trochę z marzenia,

trochę z reklamy szczęścia.

 

Jeden mówi pięknie,

drugi — milczy poprawnie.

A ja —

słucham... i nie słyszę.

 

Rozum doradza: ostrożnie.

Serce szepcze: spróbuj.

I żadne

nie ma racji.

 

Więc zostanę

z moimi wierszami,

z kubkiem herbaty,

i ciszą,

która nie kłamie.

 

Bo może —

to właśnie ona

jest najwierniejsza.

 

A jednak...

czasem w tej ciszy

coś drgnie,

jakby liść,

który — mimo jesieni —

nie chce spaść.

Opublikowano

@Julita. Labirynty siebie i język, który choć rezonuje nie przynosi odpowiedzi, lecz lęk ów pierwotnych odruch - odruch mimikry, który jest zawsze odpowiedzią najgorszą, bowiem tym jest wycofanie. To wiersz, który głębokim i osobistym liryzmem stara się z tą zagadką bytu zmierzyć. A zmierzyć się warto:) pozdrawiam:)

Opublikowano

@Julita. Julito, to niezwykłe - mieć w sobie taką dojrzałość w tak młodym wieku.
W Twoich słowach nie ma pośpiechu, jest spokój i świadomość, jakbyś już wiedziała, że serce i rozum nie są wrogami, tylko uczą się ze sobą rozmawiać.
Zostań przy tej ciszy, o której piszesz - to naprawdę najwierniejsza z przyjaciółek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena To wyjątkowo piękny i dojrzały wiersz. Jest jak psalm - medytacyjny, duchowy, głęboko zmysłowy, a zarazem intelektualny. Można go nazwać mistyczną poezją miłości, ale  nie o uczuciu między ludźmi, lecz o jedności istnienia, przekraczającej czas i język. To tekst z klasy najwyższej, zarówno artystycznie, jak i filozoficznie.
    • @huzarc, @Roma miło mi, że zajrzeliście i się Wam wiersz spodobał. Pozdrawiam
    • Wiąz samobójców. Sam wybrałeś to drzewo  na miejsce spoczynku. U jego korzeni, Twa mogiła przeklęta. Pełna gnijącego listowia  i zmurszałego drewna. Ktoś nawet postawił w niej krzyż. To na pewno nikt z naszych marynarzy. Wypełnia się nasza wola. Przeżyłem niejedna rzeź.  Lecz żadna wroga flota nie była jak ta śmierć, bezduszna, agresywna.  Boję się o swoją duszę. Boję się jej kradzieży.   Wybrałeś sobie najprostszy jej rodzaj. Grzechy. Kiedy mnie biją, szarpią i drapią, upiory ofiar naszych  przy każdej obranej drodze.  Ty ich przyjacielu jeszcze z piekła podjudzaj. A ja wyłupię sobie oczy i wyrwę język.  By nie widzieć i nie czuć.  Od szaleństwa w malignie się odgrodzę.   Wierszem to wszystko opiszę. Podaj mi tylko z tuszem przybór. Oczyma już tylko wyobraźni. Wyczuwam, wiązy stare, parkowe. Aniele śmierci!  Ty rozkopałeś te mogiłę. Prowadzisz mnie do niej spokojnie.  Pod skrzydłem z krwawych piór. Rozpłynę się w niej i z nią  w te mgły cmentarne, zimne, listopadowe.  
    • @jan_komułzykant Pięknie dziękuję. Jeszcze nie wpadłam na pomysł żeby ją ususzyć. W tym roku jest już za późno. Ale pomyślę.  Jak przyczepiła się do mnie, to zapoznałyśmy się przyjaźnie, ale jeszcze nie zaprosiłam jej do domu. Pozdrawiam :)
    • Księżyc srebrny jak banan przyświeca nad dżunglą wąż śliską piersią dotyka się zioła i 622 upadek zalicza Bungo   Bungo jest jak kryzys Ramzesa i ludu egipskiego co w mozole wznosi piramidę dla władcy swojego   galaktyka nęci pierwiastkami Złoto.Platyna . Bizmut. bananowy song wszedł mi w krew i 300% normy czasami wyrabiam  jak Birkut   towarzysz Lenin wie że Droga Mleczna to poważne wyzwanie więc wstańmy skoro świt bo czerwony sztandar łopocze nad ranem !!!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...