Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@tie-break

Pięknie uchwycony ten moment, gdy lato już nie grzeje, tylko dogasa i wszystko, nawet słowa, zdają się być zbyt daleko od źródła.
Znam to uczucie, gdy cisza milczy „po swojemu”, a człowiek próbuje ją jeszcze zaczepić.
Może to właśnie o tym jest - że obcość czasem też dojrzewa, jak puch na nasionach.

Opublikowano

@tie-break

A ja odebrałam Twój tekst inaczej.

Pierwsza strofa jest świetna – "umyślnie było takie" brzmi jak oskarżenie rzucone w stronę rzeczywistości, jakby lato celowo nas wykluczało. "Chaszcze ani razu nie zagadały po ludzku" – piękny obraz przepaści między nami a światem natury, który nie chce (albo nie może) nam nic wyjaśnić. A my szarpiemy w desperacji aby jakiś sens wydobyć siłą, ale jesteśmy zamknięci w swoim języku, który nie sięga przyrody. Jest bardzo refleksyjny. Super!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...