Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Roma

 

Oleńko.

Wow, ależ to celna i ostra diagnoza!

Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne.

Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść.

Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.

 

przyłączam się do klimatu.

ekstra mocny.

made in Roma.

Opublikowano

Ubrałaś brutalne emocje w precyzyjne, niemal fizycznie odczuwalne słowa. Posłużyłaś się metaforą śliny, goryczy i plucia do opisania toksycznej relacji, publicznego hejtu. 

Świetny jest neologizm "dopaminają". W jednym słowie zamykasz całą prawdę o mechanizmie czerpania uzależniającej satysfakcji z ranienia innych.

Najbardziej poruszające jest jednak zakończenie. Prośba o "półsłodkie poklepanie" – czy to tęsknota ofiary za odrobiną czułości, nawet ze strony kata? A może ukryta potrzeba samego agresora, który w gruncie rzeczy też pragnie akceptacji? Zostawiasz niepewność i zawieszenie.

Świetny tekst! Pozdrawiam - y

Opublikowano


Nic ująć, nic dodać. Wszystko już zostało powiedziane. Dodam tylko, że zrobiłaś to z niezwykłą gracją, bez arogancji. Bardzo dobry, mocny wiersz. Gratuluję! Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

@Roma Tej wiersz najpierw wydał mi się nieco obrzydliwy.

Ale prawda nie zawsze bywa łatwa do przełknięcia (i znowu o ślinie... bleee...)

Każdy zetknął się chyba kiedyś z takimi złośliwcami, którzy nałogowo opróżniają innym na głowę swoje spluwaczki i są od tego uzależnieni. Pewnie dlatego, że, jak słusznie zauważyłaś, potrzebują regularnej dostawy dopaminy.

Spodobały mi się Twoje nawet zabawne neologizmy od-alkoholowe, trochę mniej prowokacyjny, odstręczający nastrój. Akceptuję go jednak, skoro mowa o plugawych osobowościach. Może warto było tak walnąć prosto z mostu.

Wielka szkoda, że niektórzy próbują zapełniać jakąś pustkę w swoim życiu tonami śliny wypluwanej na innych ludzi.

 

Edytowane przez tie-break (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Migrena a jakoś tak się napisał...

Te ostatnie wiersze, to jakby bardziej się pisały przeze mnie, niż były pisane przeze mnie. Nie wiem czy zrozumiesz.

 

Cieszę się, że się podoba, dziękuję :)

@huzarc tak, to brzydki wiersz i takim być musi.

Bardzo doceniam Twoje komentarze i za każdy dziękuję :)

@Łukasz Wiesław Jasiński oczywiście, że wolno. 

Nie pisałam go jako erotyk, ale rozumiem, że można go tak czytać.

Dzięki za zajrzenia :)

@violetta dziękuję Violu za obecność :)

@Manek chwilę myślałam, że może zbyt mocno, ale z drugiej strony, to chyba tak właśnie najlepiej.

Dzięki piękne chłopaku :)

@FaLcorN dziękuję i pozdrawiam :)

Opublikowano

@Berenika97 napisałaś wszystko :)

"Dopaminanie" jest najważniejsze w tym wierszu, a to poklepywanie, jego półsłodkość jest i tym i tym, może też czymś więcej.

Cudownie mi czytać Wasze komentarze...

Dziękuję i pozdrawiam ciepło :)

@tetu bardzo się cieszę, że to dostrzegasz. Starałam się zrobić to ze smakiem.

Dziękuję Ci pięknie i pozdrawiam :)

Opublikowano

@tie-break ja wiem, że ten wiersz na pierwszy rzut oka można uznać za obrzydliwy, niesmaczny, ale cieszę się, że dałeś mu szansę.

Jakkolwiek to zabrzmi - pisałam go w dobrej wierze.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też tak myślę.

 

Dziękuję bardzo za szczery komentarz i pozdrawiam :)

@MIROSŁAW C. Oj tak.

Dzięki piękne i dobrego czasu tej jesieni życzę :)

Opublikowano

@Roma

oczywiście, że rozumiem.

Piszesz o stanie  utraty granic między „ja” a dziełem.

Jung pisał, że zdarza się, że nieświadomość twórcza może przejąć stery poety.
Doświadczasz więc nie tyle pisania, ile bycia pisanym przez własne wnętrze.

To tak jakby rzeczywistość chciała się przez Ciebie wypowiedzieć.

Bez Twojej woli.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...