Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozpuszczasz mnie 

by po cielesnym długu

zlizać słodycz

z nią 

 

w obcych ramionach 

samotna roziskrzona tobą 

palę się cała 

 

dotykasz brzeżyny ucha

gęstą myśli strugą 

odsyłam ciepło 

przekrwienia drżąc 

w jesiennej równonocy

godzinach 

 

na niskim słońcu

mlecznego nieba 

jest mi bliżej 

sięgnąć 

 

wrażenia 

 

 

Opublikowano

@Somalija

To bardzo intymny i subtelny wiersz. Czuć w nim atmosferę ciała i chwili, która jednocześnie jest fizyczna i pełna tęsknoty. Podoba mi się, jak obrazy dotyku – „brzeżyna ucha”, „gęsta struga myśli” – splatają się z pejzażem świata: słońcem, mlecznym niebem, równonocą. To sprawia, że przeżycie osobiste zyskuje wymiar większy, kosmiczny. Zakończenie otwarte jednym słowem – „wrażenia” – zostawia przestrzeń, zamiast zamykać. To tekst, który raczej się odczuwa niż rozumie do końca, a w tym tkwi jego urok.

Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...