Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poezja, któż jeszcze czyta słowa osnute

W obrazy natchnione zapachami kolorów

I myśli domyka głębią, gdzie miodem  sute

Ptaki potrafią lecieć z płytkich wód pozorów

 

Została garść mówiących językiem, co krwawi

W pustelniach swych i na marginesach rozmowy

O świecie natchnionych, który im więcej prawi

Tym mniej wie o sensie swej poplątanej mowy.

 

Opublikowano

@huzarc .

...

zapach porzeczek 

a może ...

krótka chwila w ogrodzie 

w Łazienkach 

zielenią się drzewa i krzewy 

nie pytając 

bawią się słowami 

chcemy je zerwać 

są nieśmiałe 

jak pęczek rzodkiewek 

czekają aż dojrzeją 

a może ...

...

Pozdrawiam serdecznie 

Miłego popołudnia 

Opublikowano

@huzarc

Twoja refleksja w wierszu nad kondycją poezji jest głęboka i trafna - rzeczywiście żyjemy w czasach, gdy poezja może się wydawać marginalizowana.

Szczególnie poruszające jest to napięcie, które uchwycił: między bogactwem poetyckiego języka ("słowa osnute w obrazy natchnione zapachami kolorów") a niewielką liczbą czytelników gotowych na taki język. A jednak poezja żyje, bo ktoś ją pisze i ktoś czyta.

Opublikowano

@huzarc... trzynastozgłoskowiec, brawo.! na taki trudniej odpowiedzieć...

Pierwsza refleksyjna.. kto jeszcze.. czytają, czytają, ale może ciągle za mało, druga jakże inna...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

mówiących językiem co krwawi
nie garstka jest to tysiące głów 
piszą słowa - w papier otulają -
car rzuca iskrę żeby spłonął dom
znowu
rosną szeregi wiecznie łasych rąk

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...