Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

   Wakacje w maju... uuu wczesne owoce; szybki obiad z mikrofali, wyciąg górski i paczkomat otwierany zdalnie. Co zrobisz z zaoszczędzonym czasem? Przemierzając drogę od przystanku do domu, skracasz ją o cztery kroki, wydeptując trawnik. A może jakaś rocznica? Dwadzieścia pięć lat małżeństwa, od dwudziestu lat spotykają się w co trzeci weekend, wiadomo praca za granicą. Stawiają na towarzystwo współpracowników, jakiś bieg publiczny... w końcu człowiek to istota społeczna.

 

   Zaglądam do późnej brzoskwini, czerwieni się jej serce. Pozwala żebym je z łatwością wydłubała. Oglądam bruzdy jakimi raczy się chwalić, koleiny które jeszcze przed chwilą wypełnione były gęsto. Ten owoc wygląda na odpowiednio przygotowany. Słodkie soki płyną mi kącikami ust, lepią się palce. Uśmiecham się zaskoczona.

   Sprzedawca mówi, że kiepsko schodzą. Kosztują osiem złotych za kilogram, ale prawie wszyscy są już przejedzeni brzoskwiniami. Woleli kupić kwaśne, wczesne odmiany, w których miąższ był przyklejony do pestki. Trzeba je było ssać, jak cukierki. Niby takie dojrzałe, ale ani ciepło im nie pomagało, ani owinięcie w gazetę, ani nawet pierwszy głód... w czasie.

   Najwidoczniej sztywne reguły rynku wpychają w nawias to, co się guzdrze, z nogi na nogę, z dnia na dzień. To co długo dojrzewa bywa śmieszne i niedocenione. Nie nadążyło, zbyt długo się opalało, leniło na gałązce... czy coś pominęłam? Teraz jest sezon na buraki i kapustę. Trzeba trzeć, szatkować... robić winogronowe fermenty.

   A późny owoc? Czy ma szansę na pochwalenie się smakiem? U niego wstęp zaczyna się tam, gdzie u innych jest zakończenie, albo wspomnienie usadzone w niewygodnej pozycji, dźga z lewej strony. Komu dziś potrzebne są odmiany cierpliwe, wymagające i zrównoważone? Takie, które połapały więcej promieni słońca. Dojrzałe w tym co odczuły. Owoce pełne.


 

   Wyliczasz mi argumenty, optujące za szybkością. Z miejsca a, do miejsca b. Czysta woda w basenie, ręczniki złożone w kostkę, wypasione pamiątki... I, że na podium, takie fajne medale dają..., o tu masz w gablotce, czasami je odkurzasz... ale właściwie to dobrze, że czereśnie są w jednym czasie. Stoimy tak już przez chwilę, więc kiedy ci mówię, że we wrześniu kupiłam na straganie słodkie truskawki szklarniowe, mówisz że ty też kupujesz, ale twoje są bez smaku .Czyli znowu nowo-moda? Tym razem z supermarketu.

Opublikowano

@Natuskaa

Świetnie pokazałaś różnice między światem, który biegnie w pośpiechu, a wartością tego, co dojrzewa powoli i głęboko. Brzoskwinia i „późny owoc” to piękna metafora człowieka, który dojrzewa wolniej, inaczej, w swoim tempie. Jest w nim mądrość i czułość wobec "późnych owoców", które wcale nie są gorsze, tylko bardziej wymagające — a przez to pełniejsze.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za komentarz.

 

Pozdrawiam :)

Te światy są obok siebie, a często patrzymy wybiórczo w zależności od potrzeby chwili i wybieramy jeden, a drugiego zdajemy się nie zauważać. Co jest gorsze, a co lepsze? Nie wiem... nie mnie oceniać.

Dziękuję za te kilka słów pod tekstem.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Natuskaa Bez owijania w bawełnę, ale taka jest rzeczywistość, większość owoców z supermarketu jest bezsmakowa i aby zadośćuczynić żołądkowi konieczna jest doprawka z innymi elementami smakowymi jak na ten przykład do truskawek śmietana z cukrem poprawia jakość rozkoszy dla podniebienia. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ok... czyli potrzebujemy nie smaku, tylko wyglądu, a może wspomnienia smaku?... bo jednak te owoce z supermarketu się sprzedają, mimo tego, że ludzie dokładnie wiedzą, jak smakują. Czy też jest w nas naiwność, ciągła złuda, że tym razem...?

Idąc w ten ton rozważań, może wystarczy zjeść bitą śmietanę z cukrem :)) W kostkach...

 

Dzięki za komentarz.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sprzedają się ponieważ większość ludzi nie ma wyboru, trzeba kupić to co jest na sprzedaż. Farmerzy i działkowicze są w lepszej sytuacji i powinno się ich wspierać ile tylko można kupując od nich warzywa i owoce naturalnie wyhodowane. 

Pamiętam w ubiegłym stuleciu smak i zapach truskawek zbieranych prosto z pola, po prostu pycha bez cukru i bitej śmietany. :-)))))))

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Często wybór jest. Tylko ludzie mają tysiąc powodów, żeby z niego nie skorzystać, bo to trzeba wstać wcześniej w sobotę, niedzielę albo środę, a bywa, że i trzeba dojechać w jakieś miejsce... różne są okoliczności.

 

Ps Też znam smak takich truskawek :)) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.    

Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą? 

 

Dziękuję za odwiedziny.

Pozdrawiam :) 

Opublikowano

@Natuskaa

   Wyjaśnię. Jeżeli z danego tekstu cytuje się zdanie (zdania), które jest (są) poprzedzone innym zdaniem (innymi zdaniami) i występuje po nim kolejne zdanie (kolejne zdania), wtedy poprzedza się je i zamyka - oprócz cudzysłowu - właśnie nawiasami, zamykającymi w sobie trzykropki. 

   Dyskusja porównawcza? Raczej osobisty komentarz. 

   Pozdrawiam Cię. **((;

   

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wygląda na to, że... nie zrozumieliśmy się. Miejsce kropek, to dla mnie coś, co "wyciągasz" z tekstu, tzw drugie dno.

Osobisty komentarz... hmm czyli... miałabym dopowiedzieć tekst? Wolę nie, wolę zostawić przestrzeń. 

 

Miłego dnia zyczę ;)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97... jestem zauroczona Twoim komentarzem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pamięta się, to oczywiste. Powinnam się od Ciebie i od jeszcze kilku osób, uczyć komentowania.! Dziękuję za... balansowanie.. :)     @Jacek_Suchowicz... Jacku... dziękuję za strofkę... :)   wybaczam zawsze jakieś głupotki ...... :) ciut rozwichrzone przez roztargnienie  smutno gdy cisza z rozmysłem kłuje ktoś się ucieszy - cóż - nie pojmuję  ot...  wichrzą się myśli plus wolny wybór     Pozdrawiam wszystkich Gości.          
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Zainspirowała mnie historia z życia wzięta. @Annna2Zwłaszcza, że przeżyli razem ponad 30 lat i ...pojawiła się nowa ... miłość? Bardzo dziękuję!  @tatatoBardzo dziękuję za czytanie i serduszko. :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Można wejść przez dziurkę od klucza :)
    • @violetta... :)) MY, z jaja.? Violinko..:) może za czterysta tysiący lat, może...   @andrew... tak, wchodzimy w to nowe.. a potem barwy tak bardzo się zmieniają, ale ale.. mamy zadanie, podtrzymać paletę kolorów..;) Dziękuję.   @Annna2... ano tak, to małe i to wielkie... :)   @lena2_... cieszę się, że właśnie ona.. :)   @Alicja_Wysocka ... Ala, nie chciałam Cię "uszkodzić"... ;)   @Natuskaa...  to, co piszesz... geny, dbanie o skórę, to wszystko prawda i... mógłby to być temat na oddzielny wiersz, ale raczej temat nie dla mnie. Tytuł...  to celowy zabieg, jak i układ niektórych słów, żeby.. nieco.. poszerzyć przestrzeń. Co do mieszania... to mieszają, ci co zawsze... od wielu, wielu lat.  Dziękuję za obecność... :)   Dziękuję Wam za zostawione słowa.   @tatato... @beta_b... @Waldemar_Talar_Talar... dziękuję
    • Kim są ludzie, którzy mają, odpowiedzialność za branie i za popchnięcie skalpela? Rozerwanie, bebeszenie… Komu się życie należy, bardziej niż komuś innemu? Komu śmierć, na czystym stole, niby wyrok za przypadek?   Komu trocina do brzucha, zamiast łóżka na OIOM-ie? Jaki „Bóg” podjął decyzję, o tym ile przesłać chemii, by kiełkowała nadzieja… ta, bez odruchu łazarza, bez łez podobno już trupa, przykrytego tylko z wierzchu?   Nikt nie zapyta o zgodę, bo to przecież śmierć mózgowa, choć serce nadal bije. Tylko czy przestało boleć? Czy kiedyś w końcu przestanie? Czy dopiero kiedy umrą, części które ktoś pożyczył, zwąc dawcę - ludzką plantacją?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...