Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cisza nie krzyczy — tylko tnie,

gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce.

Nie widać krwi na myślach dnia,

choć serce pęka raz po raz.

 

Ostrze to lustro — odbija lęk,

ten, co się czai w środku mnie.

To nie o śmierć tu chodzi, wiesz —

to próba, by poczuć coś jeszcze.

 

Skóra pamięta, choć rana się zasklepi,

a noc, jak matka, tuli do ciemności.

Nikt nie rozumie… lecz może ktoś

spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.

 

Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać,

tylko usiąść obok — nie oceniać.

Bo nawet w szramach bywa sens,

choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...