Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Są takie dni, kiedy słońce nie tyle świeci, co przytłacza.
Człowiek wychodzi z domu, bo przecież ile można siedzieć?

A potem już po pięciu krokach marzy, żeby go ktoś porwał... nawet nie UFO, ale klimatyzowany autobus.

I wtedy siadam.
Nie z rozpaczy. Nie z teatralnego gestu.
Siadam, bo wiem, że godność można zachować również na trawniku.
Bo zanim człowiek padnie jak worek kartofli - można się oprzeć światu... choćby tyłkiem o ziemię.

Poezja?
A jakże.
Bo przecież poezja to nie tylko strofy pod linijkę.
To też świadomość ciała, czułość wobec granic, wybór między bęc - a siadam sobie, dziękuję bardzo.

I kiedyś, jak zapytają:
- A gdzie byłaś, gdy świat płonął?
Odpowiem:
- Na trawniku, z zamkniętymi oczami.
W środku upału
i całkiem po swojemu - przeżywałam poezję.

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Alicja_Wysocka poezja, która siada obok i mówi: spokojnie, oddychaj. 

Alicjo.

pozwól, że klapnę koło Ciebie.

na trawniku.

kiedyś kabareciarze wzywali by nura dać w jeżyny.

i usiąść na mrowisku.

ale to zbyt ekscentryczne.

nam wystarczy trawnik i chmury na niebie.

bez cyrkli, linijek i suwaków logarytmicznych.

i niech się dusza wersami nasycona śmieje.

do całego świata.

i jeszcze parę kilometrów dalej.

och.....

 

Opublikowano

@Berenika97Myślę, że możesz, ale zapytamy jeszcze Migreny

Coś ostatnio ciągnie mnie w te strony. Nigdy, albo mało kiedy zaglądałam na Opowiadania. Ale tak mnie jakoś naszło, że przestaję myśleć o wierszach, możliwe, że już się wypisałam... Ale wciąż szukam i czekam na piękne słowa, na nic więcej. 

 

muszę pisać wiersze

to listy do siebie

żeby się przekonać

o tym czego nie wiem

 

kiedy się już słowem

dostatecznie zbesztam

dopiero uwierzę

jaka jestem śmieszna

Opublikowano

@Alicja_WysockaWiem o czym piszesz, ja również mało czytałam opowiadań. Zaczęłam wtedy, jak pewna niezwykła osoba zaproponowała mi, aby opisywać historie, które wydarzyły się naprawdę członkom mojej rodziny. Nie miałam pojęcia, jak się do tego zabrać i .. zaczęłam czytać opowiadania. :) Absolutnie się nie wypisałaś! Ten wierszyk jest lekki, niesie przesłanie i zabawny. Piszesz pięknie!

Opublikowano

@Migrena No to zimą ognisko rozpalimy - ale to nasze słowa będą bardziej gorące niż płomienie.
Ogień przy nas nie zmarznie, bo będzie palił się tym, co naprawdę rozgrzewa -poezją, rozmową i wspólną obecnością.
Trójka poetów na trawie, niezależnie od pory roku, tworzy świat trochę piękniejszym.

Zgoda! A niech się ludzie dziwią i pukają w czoło :)
Ale fajny Gadułka jesteś.

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Oj, wypisałam się, nawet o jednym tak napisałam:
Kupiłam nowe perfumy
Pazurki też w innym kolorze,
Dlatego mnie nie poznajesz
Muszę wyglądać gorzej...

Wczoraj przyszli znajomi
Zdjęcia z tobą przynieśli,
Cholera, chęć wypisałam
I nie mam ciebie czym skreślić!

Byle piosenka czy książka
Ciebie mi przypomina,
Psiakrew, zwariować można
Wścieknę się, nie wytrzymam!

Naprawdę bardzo się staram,
A wczoraj i dziś... nie dowierzam
Byłam pod twymi drzwiami
No byłam, o w mordę jeża!

 

 

Opublikowano (edytowane)

@Berenika97 A mnie ciągnie do dzieciństwa - ja, jedna dziewczyna i czterech braci, cwaniaków. Miałam tatę po swojej stronie, ale i tak trzeba było się jakoś bronić.

Ty też pisz Bereniko, nudno jest na świecie bez poezji i prozy. Trzeba rozepchnąć ten świat do granic niemożliwości. Wtedy może każdy znajdzie dla siebie jakiś kątek. 

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Alicja_Wysocka jest taki wierszyk. Nie pamiętam czyjego autorstwa /klepie mi się w głowie Miro Białoszewski/

"Dzień wre i huczy

Noc nogami powłóczy

Uciec by za te lasy, góry

Głupstwa pleść

Kwiatki rwać

Kurwa mać"

 

Kwiatki mamy u Bereniki. Róże !

Opublikowano

@Alicja_WysockaZ tym pisaniem jest różnie, ale pisanie wierszy to przeżycia , uczucia. Zauważyłam, że ceni się najbardziej smutną, wzruszającą poezję. A czasami człowiek ma fajne życie, wzrusza się literaturą, filmem, innymi ludźmi i już te wiersze nie są głębokie. Można jedynie wrócić do niedobrych wspomnień i przeżywać je na nowo. Tak jest w moim przypadku. 

@Migrenaale z kolcami i są bardzo dumne! ale nie mam dla nich litości!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tymek Haczka   to co teraz robisz próbując dyskredytować komentującą mój wiersz violę arvensis jest żenującym spektaklem w którym obsadzasz siebie w roli błazna.   są pewne granice elegancji której człowiek przekraczać nie powinien.   nie powinno się prowadzić rozmów na portalu literackim z poziomu zwykłego lumpa.   zastanów się nad sobą zanim cokolwiek napiszesz.   a już przypisywanie cech ujemnych uznanej poetce, samemu będąc miernotą jest  haniebne.   więc w reakcji na twoje zachowanie powiem ci krótko:   spadaj prostaku.     ps. przeproś i zamkniemy temat .      
    • @tie-break  W ogóle nic nie jest dane na zawsze tak mawiała moja babcia  I to prawda  Człowiek jest istotą nieprzewidywalną  Nigdy nie wiesz ile jeszcze znajdzie w sobie pokladów cierpliwości i miłości aby dźwigać rozterki dnia codziennego 
    • @jeremy dokładnie o tym samym pomyślałam czytając ten tekst  Bardzo ciekawa analiza myślę że nie tylko całej sytuacji ale również wewnetrznych rozterek tej kobiety   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zgadzam się, aczkolwiek nikogo nie powinno się uszczęśliwiać na siłę. Słowa "na całe życie" czasem mogą wręcz niepokoić. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Kurze będzie dobrze w ciepłym i bezpiecznym kurniku. Jaskółki nie zamkniesz w czterech drewnianych ścianach, bo zginie. Czasem wystarczy za kimś podążać, znaleźć część wspólną dwóch przestrzeni, które nigdy nie będą tożsame, ale mimo dość wyraźnych granic chcą czerpać z siebie nawzajem dobro i życie. Również pozdrawiam i dziękuję :)
    • Niech ten wiersz będzie wrzaskiem na ścianach ciszy, Niech gniew i potępienie w słowach płoną jak pożar, Dzieci nie są własnością, nie cyfrową zdobyczą, Niech świat zobaczy kłamstwo, nim zgaśnie każdy ich dar.   Ciała w klatkach ekranów, dusze jak szkło, Każdy gest prześwietlony, każdy szept oceniony, Bezbronność w cybernetycznym piekle, bez tchu, A ci, co patrzą, milczą, czasem sami uwikłani.   Klik, wysłany strach, rozrywa niewinność, Szantaż i groźby jak dym oplatają serca, Zdjęcia i filmy stają się narzędziem zniewolenia, Każda chwila ucieczki kosztuje młode życie.   Niech te wersy będą biczem na sumienia oprawców, Niech każdy szept w ciemności odbije się echem gniewu, Niech każdy, kto patrzy w ekran, poczuje wstrząs, Że dzieci to nie obiekt, a dusza w płonącym niebie.   Ostatecznie — niech świat nie zamknie oczu, Niech ból, krzyk i wstyd w poezji wybrzmią prawdziwie, Bo każdy niewinny stracony przez cyfrowe mroki, To nasze wspólne wstydliwe, nieprzebaczone życie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...