Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Psikusy

 

Obiecaj, że nie przerwiesz. Powiedz to, kochanie;
Posłuchaj, jak oddycham. Drżę przed tobą cała.
Uparcie nie odpuszczasz, dręcząc mnie czekaniem.

 

Emocje, między dłońmi ciasno zaplątane,
Uwodzą i błagają. Może teraz, zaraz…
Dlaczego? Byłam blisko, proszę, ach kochanie!

 

Naprawdę, sama siebie dzisiaj nie poznaję.
Co robisz? Nie przestawaj. Dobrze wiesz, że chciałam…
Nie znowu! Wciąż pragnienia dręczysz tym czekaniem.

 

Zgodziłam się, tak było, nie żałuję wcale,
Lecz czuję, jak przekornie, ciągle nie pozwalasz...
Dryfuję na granicy. Proszę cię, kochanie!

 

Nie wierzę! Ależ jesteś bezlitosnym draniem!
Oddawaj moją rozkosz, gadaj, co chcesz w zamian,
Bez mrzonek, kokieterii. Nie dręcz mnie czekaniem.

 

Zwariuję, daję słowo, jeśli znów przestaniesz;
Nadciąga, tuż za falą, potężniejsza fala,
Bo prawie, coraz bliżej… Proszę, och kochanie!
Dotykaj i spełnienia nie dręcz już czekaniem.

 

---

Opublikowano

@Wędrowiec.1984

Znakomity rytm i napięcie budowane konsekwentnym refrenem – „czekaniem”, które staje się niemal głównym bohaterem tego wiersza.

Bardzo ciekawa gra emocjami, oczekiwaniem, pragnieniem – i to wszystko w formie, która wydaje się lekka, wręcz pieszczotliwa, a przy tym bardzo precyzyjna.

Czyta się z przyjemnością i lekkim uśmiechem.  Podoba mi się ta przewrotność – raz słodka, raz niecierpliwa, raz pełna napięcia.

Gratuluję wyczucia i smaku :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...