Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Czasem żałość człowieka dopadnie. Że też moja poprzednia dziewczyna, na parę miesięcy przed rozstaniem, nie nasłała na mnie testerki wierności w powabnej, czerwonej sukience z jak należy dekoltem. Chyba rzeczywiście tego właśnie nie mogę jej najbardziej wybaczyć. Rozstanie przecież i tak nastało, bo miało nastać przecież. Zlodowacenie związku to generalnie powszechna rzecz w narodzie. Cholera, że też ona tak na mnie okrutnie oszczędzała, a przecież mogłoby być i lżej i zabawniej, a i wina byłaby lepiej ujęta w tabelki ://

 

Warszawa – Stegny, 09.05.2025r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Rafael Marius Chodzi generalnie o to, że i tak jestem winny i tak, mężczyźni co do zasady winni są, więc już może lepiej być winnym po czymś co było fajne :)) Ale to nieco wywrotowa jest teoria winy, albowiem zakłada, że być może czasem lepiej nawet być nieco bardziej winnym niż nieco mniej :))

@MIROSŁAW C. Wiesz, żartuję, proszę żart wziąć w nawias jakby co, bo poeta lub poetka są ogólnie zdolni przekabacić testera lub testerkę wierności. No a wtedy pojawia się całkiem interesujący przypadek zdrady :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Marku, bardzo dziękuję, niezmiernie mi miło, każdy komentarz połykam jak winogrono.  A czytelników zamykam w szkatułce malachitowej, pozdrawiam również serdecznie, albo bardziej :)
    • @P.Mgieł Oj, jak tkliwie. Nich Ci się spełnią marzenia :)
    • świetny:) chyba masz literówkę " w zmąconej"
    • Urocze, jak niemało u Ciebie i stąd tak wielu czyta z przyjemnością Twoje wierze. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...