bez adresu

[Dagna]

…już pierwszy wers wzrusza:), a całość subtelna i kobieca, nawet mi te cisze kleszczone się wgrały w kontekst, pozdrawiam.

[Alicja_Wysocka]

@Dagna  Cisze kleszczone, to takie fochy, nieodzywanie się do siebie, jakby to coś mogło poprawić. Dziękuję za odwiedziny i komentarz, miło mi bardzo :)

@Rafael Marius, dziękuję

[Deonix_]

Wzruszająco, miękko i melodyjnie o tak okropnym bólu... 

Coś swoistego i intymnego w tym wierszu dostrzegam, chyba go będę pamiętać. 

 

Pozdrowienia Alu :)

 

Deo

 

[Alicja_Wysocka]

@Deonix_, dzięki, Duszko :)

[lena2_]

Śliczna liryka, subtelna Twoje pióro:):)

[Alicja_Wysocka]

@lena2_  Cieszę się, że Przypadła Ci do gustu, pozdrawiam słonecznie :)

@[email protected], dziękuję :)               

[andreas]

@Alicja_Wysocka Ponoć, że wiersz można w nieskończoność poprawiać. Ja bym tu nic nie zmieniał. Dla mnie na szóstkę z kwiatuszkiem.

Pozdrawiam niedzielnie Alicjo.

[violetta]

Takie urocze i kokieteryjne:)

[Alicja_Wysocka]

@andreas  Wiersz jak dziecko, każdy może pogłaskać, pogrozić palcem,

ale nie każdy może czesać, kąpać czy zawiązywać kokardki.

Tak sobie czekam i słucham, co by tu można dodać lub odjąć, którą nóżkę zoperować i czy w ogóle. Nie jestem zamknięta na ewentualne zmiany, ale muszę być przekonana, że wyjdą na zdrowie :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[andreas]

@Alicja_Wysocka Czasami można przedobrzyć.

[Alicja_Wysocka]

@violetta Ooo! Violka, trochę się uczę od Ciebie ;)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@andreas Właśnie, widziałam kobiety, które poprawiły sobie np. usta.

Teraz wyglądają jak glonojadki.

[Naram-sin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zostaw wiersz w spokoju, dobry jest, jaki jest.

[Alicja_Wysocka]

@Naram-sin No ja się Ciebie boję, jak babcię kocham :))

Zostawiam, nic nie robię, ale słucham co mówią, bo to wolno każdemu.

 

 

[Naram-sin]

Do Hannibala Lectera wiele mi jednak brakuje ;)

 

 

Klasyk, ale wykonanie trochę inne.

[Alicja_Wysocka]

@Naram-sin Widziałam "Milczenie owiec" podobał mi się film,

a Anhony Hopkins ma oczy jak ugotowany okonek.

Nie o wyglądzie myślałam, i tak Cię nie zobaczę, wcale nie chcę, raczej miałam na myśli Twoją wiedzę na temat poezji, podejrzewam, że wiesz na jej temat bardzo dużo, wynika to z Twoich komentarzy. Nie czytałam nic Twojego oprócz komentarzy, a te mówią mi wiele :)