Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zazdrość w zielonym kostiumie

Zerka, przygląda się, patrzy:

Kto warkocz dziś ma najdłuższy?

A kto policzki najgładsze?

 

Kto ma najwyższe jabłonie?

Kto – grusze najdorodniejsze?

Kto suknie nosi najdroższe?

A kto – trzewiki najbielsze?

 

Kto dom największy zbudował?

Kto – ma najwięcej hektarów?

Kto najcenniejszą posiada

Kolekcję – starych zegarów?

 

Okiem się bacznym przygląda,

Porównywarki – stosuje

I plotek węże wysnuwa,

Intrygi wytrwale knuje.

 

Rozpyla chciwość codziennie

(Nie wyłączając soboty),

Do domów mody wciąż wabi

Po suknie – i po klejnoty.

 

I  tłoczą się dam szeregi

Przed luster ścianą zbyt szczerą,

Banknotów pliki wyjmują,

Aż się spłukają do zera.

 

Zazdrość zaś cicho chichocze

Z tych oskubanych – do szczętu,

Kierownik sklepu – dziękuje,

Że mu – nagania klientów.

 

Każdy wam przyzna sprzedawca

(Prawda od dawna to znana)                                           

Że dźwignią handlu jest zazdrość,

Nie zaś jedynie - reklama.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...