Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ty makiem a ja deszczem

pełnym pragnień rozkroplonych

ludzie targani dreszczem

w sentencjach niedokończonych

 

jeszcze jakiś esteta

umieściłby cię w kryształach

udawał że jest poeta

w tym przepychu byś konała

 

może lepiej pozostań

marzeniem pośród wersów

w zwiewnej miniaturce

lekkością innych cieszyć

:)

Opublikowano

@Alicja_Wysocka nie zrozumiałaś mnie. Pisałem o makach jako źródle tragedii które dzieją się każdego dnia w ludziach i  ich związkach międzyludzkich. Niech będzie, że miłosnych. Może nic o tym nie wiesz, toś człowiek szczęśliwy. Konkludując ja o życiu a Ty o torach.

Wiem irytujące jest to moje pisanie. Więc posłużę się pewną sceną że SPATIFU (knajpa dla pisarzy i artystów). Któregoś popołudnia wchodzi do niej pijany Himilsbach (aktor naturszczyk) i rozdziera japę na całą szerokość: - inteligencja wypierdalać !

Na to wstaje Holoubek (świetny aktor) i mówi tak:- nie wiem jak państwo ale ja wypierdalam !

 

I oto cała scena.

 

Korzystam z niej i też wypierdalam.

Opublikowano

@jaś Też tak mam czasami...

Że wczuję się w tekst, sięgam głębiej i głębiej, potem wylewam to na komentarz, a tu "zonk"

Gdyż okazuje się, że nie ma drugiego dna, a słowa nie zawsze są zmienną metaforą.

Maki to maki - i już.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...