Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szkice


Rekomendowane odpowiedzi

@Bożena De-Tre w ten "sposób" można powiedzieć wszystko...

Radość, ból ubrać w tak nieskończoną malowankę słów że tworzy się pejzaż który łagodnieje ...

Emocje są podobne do dzikiego konia trudno ujarzmić - siadasz piszesz i czujesz jego grzywę pod palcami i na jego grzbiecie ty w wierszach cała 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - podoba się takie widzenie i czucie - 

                                                                                Pzdr.uśmiechem.

                                                             

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

urodziliśmy się by kochać

i po to aby nas kochano

przekazać życie i wychować

i znieść cierpienie które dano

 

zaś miłość jest przepiękną perłą

przyniesie szczęście życie słodzi

potrafi ranę ranę zrobić wielką

gdy się nie umiesz z nią obchodzić

:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz Jacku Ty moje gołębie rozumiesz.Pięknie rozwinąłeś myśl Poeto.Pozdrawiam od

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Waldemar_Talar_Talar Waldemarze zatem piszemy skoro się zauważamy…to miłe.Pozdrawiam serdecznie…wpadnę w „ odwiedziny” tylko się „ pozbieram”-:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś.

Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje.

Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie.

Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'.

Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży.

Serdecznie pozdrawiam.

 

Przyglądam się ostrydze - perła, 
którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła… 
zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja 
nie może być poezją, skoro bólu nie czuję.
Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie 
wartościowej perły. Zostawia mnie... 
na lotnisku, a wie, że boję się samolotów.
Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci 
o moim smutku… nie udźwigniesz go. 
Zostawisz mnie z nim, tak po prostu. 
Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku 
ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym 
wśród chmur, też Ci nie opowiem.

 

Z północnej strony nie ma tam słońca, 
ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy 
i nie uniesiesz się. O moich gołębiach 
też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy, 
które piszę codziennie.

 

Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów...
bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.

 

Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję. 
Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk Kruki są mądre i okazuje się cierpliwe i pracowite-:)Dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem oczywiście i lepiej wygląda i lepiej wybrzmiał wiersz mój „ posklejany” przez Ciebie Nato.Niby przekaz ten sam a spójna treść i forma..dzięki.Może dlatego „ Szkice?Z pozdrowieniem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m1234 A-:)czy to coś do mnie było-:)-:)też raczej jestem „Rudawa”-:)..o sercu czasami-:)…podoba mi się Twój komentarz bardzo.Postaram się uważać-:)Pozdrawiam

@Nata_Kruk serio niektórzy mogą więcej.Ty możesz…ja

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

chyba też już.Ale czujność wskazana …jeszcze raz dziękuję za poświęcony mi czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ukraina-w poniedziałek minie trzy lata  „Czarnego*” anioła, cień zasłonił ziemię. Lecą jego pióra i sieją zniszczenie. Duch, w krainie mocny. Bronią się i chronią. Wspólny trud, wysiłek, „czarnego*” przegonią. Tak to zakładano. Że murem-stoimy! Razem, wspólnie- zgodnie. „Czarnego*” zniszczymy. I razem-no prawie! Chleb na pół dzielili. Biedaków wspierali, w swe progi wpuścili. Pożoga trwa nadal. „Czarny*” życia kończy. Na pewno to jeszcze szybko się nie skończy. Teraz, spowszechniało. Gruzy, śmierć, strzelanie. Czy to jest normalne? O To Jest Pytanie! Niejeden ich wspiera. Duch walki, odwaga. A inny, nad wszystkim — interes przekłada.   *czytaj ruskiego.
    • z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem   jak kwiat cichej północy nie zwiędną   kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
    • @Stary_Kredens   Fakt pierwszy: jestem byłym pracownikiem Archiwum Akt Nowych i miałem tam szkolenie z Obrony Cywilnej, także: kurs archiwalno-kancelaryjny - lata pracy: 2007-2012;   Fakt drugi: pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim, a jego ojciec był wtedy członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy świętej pamięci Lechu Kaczyńskim - rok tak zwanej katastrofy smoleńskiej: 2010;   Fakt trzeci: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, nomen omen: tuż przed okresem ochronnym - w październiku - roku: 2017;   Fakt czwarty: jako osoba nielegalnie bezdomna walczyłem o należny prawnie lokal socjalny - lata walki: 2017-2021;   jeśli pani umie kojarzyć fakty: sytuację polityczną w danym okresie, to - jaki jest sens o tym rozmawiać? Sytuacja jest przecież jasna... A gdybym był prokuratorem generalnym: miałbym dostęp do formalnoprawnych dokumentów urzędowych i do zapisanych rozmów telefonicznych, zresztą: dlaczego wyżej wymienione osoby nie składają prywatnego pozwu o naruszenie dóbr osobistych? Niech pani pomyśli - myślenie naprawdę nie boli...   Łukasz Jasiński    @Wewnętrzny Odgłos   Najważniejszy jest własny byt: dach nad głową i stały - dochód, a potem: można działać - zmieniać świat...   Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym Nie wiem co robisz…ale jesteś świadomym swego człowieczeństwa.To widać w tekstach…Jest tak jak być powinno czy tak jak chcemy?…nie wiem ale wiele już zrozumiałam „ egoistycznie” z lekka-:)…Pozdrawiam
    • @andreas @Somalija @Leszczym @Domysły Monika Dziękuję!  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Szybciej, ponieważ zaczęło się od ery Plancka, a to naprawdę BARDZO mało czasu.   Tak, a nawet znak równości.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...