Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nieszczęśliwa
bo na książki

przez lata dźwiga
ciekawość romans bitwy

kontakt z kłączami zdań jest
fizyczny mocny dla oka

często pojawia się siwy mech
tkanka bibliotecznego pozoru

i nic – chlorofil sensu jak bazalt
panta rei lecz nie tutaj

toteż szafy na zawsze pozostaną
lakierowanymi idiotkami

a książki zamknięte
w sobie i przez siebie

nieme orgie
pustelników

Opublikowano

no tak. rwany. "chlorofil" jakoś mi tu nie pasuje. przy braku płynności przejścia, nie czyta się dobrze, choć wiem, że zamysł był taki a nie inny:-). w zachwycie nie pozostawiona ale z nadzieją na owy, pozdrawiam Bea.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hehe - dziękuję z koment! Z płynnością wiersza - masz rację - zgrzyta... Trochę go zmodyfikowałem przed dodaniem i chyba zbyt pośpiesznie... Ale chlorofilu będę bronił jak Okopów Św. Trójcy ;-)
POZDRAWIAM!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hehe - na razie nic poza szafą i przedstawianymi tu wcześniej lampami nie zbudowałem ;-) Ale zawsze jest ale... ;-) Oj, przydał się ten oddech deszczu - wreszcie chłodniej...
POZDRAWIAM!
Opublikowano

Witaj Michale ! Twój wiersz jest na tyle plastyczny aby odtworzyć obrazy.Twoja konstrukcja wiersza jest konsekwentna do całości.Użyte przez Ciebie określenia i środki dały aromat całemu utworowi.Pozdrawiam plussowo :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...