Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agata Lucjana Dmitrzak, Michał Jan Leszczyński - Jej i jego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej,

 

Udało się wyszykować trzeci tomik z pisaniną. We współpracy z niegdysiejszą uczestniczką tego forum Agatą Lucjaną Dmitrzak.

Wszystkich chętnych zapraszam do mnie bo mam trochę autorskich egzemplarzy.

Książka jest podobno dostępna w różnych sklepach. Przykładowy link:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie ukrywam, że również bardzo chętnie wymienię się z uczestnikami forum na Waszą własną twórczość. Ot, taka książka za książkę.

 

Z poważaniem,

Leszczym, 

Michał Jan Leszczyński

Daniel Forsit

Michał Leszczynek

Opublikowano

@violetta Nie, z tego co mi ogólnie wiadomo nikt, ale jeden egzemplarz jest dla Ciebie ale za coś, a mianowicie za autograf na Twoich erotykach :) Najniepotrzebniejsza taśma fabryczna - tak się czuję, coraz bardziej się tak czuję :) 

Opublikowano

@Leszczym ja się skuszę ...chyba zrobię półkę z autorami z tego portalu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale zaciekawiło mnie jeszcze "coś" 

 

..."Z poważaniem,

Leszczym, 

Michał Jan Leszczyński

Daniel Forsit

Michał Leszczynek"...

Naliczyłam Was "czterech"

Ostatni ujmujące

Opublikowano

@Leszczym jesteś jak układana "puzla" wszystko o czym do tej pory pisałeś TU nabiera innego sensu " mrówka faraona" 

Już Cię zamówiłam czekam na pisane słowa . Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@violetta Rozumiem, że w ten uroczy sposób Koleżanka, poetka prawdziwa, mi odmówiła :)) Koleżanka chyba nie wie, albo wie bardzo dobrze, że ja akurat do odmów damskich no to już pełna impregnacja. Za dziwny jestem na Wy Kobiety :) Ja to wiem, Wy to wiecie, luz, ale fakt faktem autografu Twojego na Erotykach to mi brakuje ://

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo fajnie smutna książka, moim zdaniem powinien się z nią zapoznać obowiązkowo każdy przyszły pretendujący użytkownik forum.

No i spis treści z tyłu. To jednak jest naprawdę tak jak trzeba :) 

Dziękuję. To jest Coś Michał i nikt Ci tego nie zabierze. Jak dobrze zorganizowana wystawa w muzeum sztuki nowoczesnej.

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

 

 

 

Książki.

Należy czytać całe książki 

Pzdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...