Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poziomkowy pocałunek


Rekomendowane odpowiedzi

Ucieknijmy w gęstwiny lasu,
I gdzieś tam na dywanie z traw,
Gdzie tylko dziki ptak będzie świadkiem
Nakarm mnie poziomkami
Pomiędzy każdym z pocałunków
Wilgotnymi od rosy, jak usta
I Twoje ciało o wschodzie słońca...

Obudź mnie z pięknego snu,
Bo sam wzbudzić się nie podołam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie takie same skojażenia jak przedmówcy. 'malinowy chruśniak' to pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy kiedy zaczęłam czytać. aleb to już nie te czasy. dziś żaden początkujący poeta nie zdoła napisać erotyku w sposób ciekawy, orginalny, jeszcze nie odkryty. cóż, nieudana próba wg mnie. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tam aby na pewno ma być "wzbudzić"? Wcześniej jest sen, wydawałoby się, że wskazane jest "budzenie" zamiast "wzbudzania". Bo "wzbudzanie" się samemu brzmi nieco pornograficznie; a Twoim zamierzeniem - jak wnoszę z pierwszej części - była subtelność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...