Czasem tak lepiej

[Kwiatuszek]

       Najlepiej jeśli nic się nie dzieje. Nie ma wzlotów, upadków. Droga taka sama, ale przynajmniej bez zakrętów, dziur i kamieni. Po prostu prosta. 
Ani w górę, ani w dół, a jednak do przodu.
Bez uśmiechu, lecz to nic, łez też nie ma. 
Jest tak zwyczajnie - nijako. 
Nie ma czerni i bieli, jedynie szarość - niczym nie wyróżniająca się, codziennie taka sama. Przewidywalna i bezpieczna...
Taka bylejakość, która choć byle jaka to jednak ma swoje uroki.

 

 

 

[Natuskaa]

Linia prosta, jak na ekranie urządzenia monitorującego pracę serca, trochę jak śmierć. Zastanawiający temat, też ostatnio nad nim rozmyślam.

U mnie jest sinusoida. Im większe odchylenia w jedną (coś po myśli), tym większe w drugą (coś nie po myśli) i tak w kółko. Wszechświat stara się równać, tylko że... jest jeden czynnik, który na to równanie nie pozwala. Zapewne się domyślasz jaki.

 

Pozdrawiam :)

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Owszem ma i to nawet całkiem niemałe.

[Wiesław J.K.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@KwiatuszekI tak też dobrze. Urozmaicenie, równowaga, plusy i minusy, upadki i wzloty. Czy tak objawia się perfekcja stworzenia? Nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie. Dziękuję! Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Tectosmith]

@Kwiatuszek A ja czekam z niecierpliwością aż szarość i ciemność nabiorą w końcu barw. Po utarczkach jednak lubię się skryć w takiej nijakości, tak jest bezpieczniej. Ciekawe rozmyślania. Pozdrawiam serdecznie.

[Kwiatuszek]

@Natuskaa Jaki to czynnik? Ta sinusoida to chyba element życia każdego z nas. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję!

@Rafael Marius Dziękuję serdecznie za czytanie i pozdrawiam:-)

@Tectosmith O tak, nabiorą barw i na niebie rozłoży się ogromna tęcza

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

! 

[Leo Krzyszczyk-Podlaś]

Cześć, ja tam lubię kolory bardziej od szarości!

[Kwiatuszek]

@Kwiatuszek  @Corleone 11 Dziękuję za serduszko:-)