Powroty
W twoje ramiona
To nie to samo
Powrotów już nie będzie
Bo pozbieram mój
Mały świat
Z okruchów smutku
Ale już bez ciebie
Urządzę się na nowo
Powroty
W twoje ramiona
To nie to samo
Powrotów już nie będzie
Bo pozbieram mój
Mały świat
Z okruchów smutku
Ale już bez ciebie
Urządzę się na nowo
Powroty bywają radosne
Powroty bywają bolesne
W twoje ramiona
To nie to samo
Powrotów już nie będzie
Bo pozbieram mój
Mały świat
Z okruchów smutku
Ale już bez ciebie
Urządzę się na nowo
Powroty bywają radosne
Powroty bywają bolesne
W twoje ramiona
To nie to samo
Powrotów już nie będzie
Bo pozbieram mój
Cały mały smutny świat
Z okruchów smutku
Ale już bez ciebie
Urządzę się na nowo
zapach konwalii i bzu
widok kwitnących sadów
miły skowronka śpiew
wesoły rechot żab
to wszystko razem
jedną klamrą spięte
czy jest od grudnia
na pewno piękniejsze