Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Padam na twarz,
Przygnieciony odwróconym krzyżem,
Pod pejzażem aksamitnych orchidei,
Tkliwie chwytających promienie słońca,
Padające na rozszerzone źrenice,
Nasączone atropinowymi łzami,
Przesiąkają ciężarem oczekiwań,
Jeszcze jeden gram obowiązków,
A polubię siebie za to, kim jestem,
Niespełnioną przepowiednią,
Chorym człowiekiem,
Bezsilnie uginającym swoje kolana.

Opublikowano

ponieważ chhrystus wg naszej religii był synem Boga więc odnosdzenie jego męki za grzechy wszystkich ludzi którzy żyli, żyją i żyć będą do własnych problemów życiowych to zabawa raczej (jeśli w ogóle) to dla bardzo dobrego, może nawet rewelacyjnego poety może być problem. w innym wypadku to jest poprostu nieetyczne. ot dlaczego

Opublikowano

byćmoże. nie mówie że to błąd, nie oceniam z góry (nie mam prawa), stwierdzam że to ryzyko.


PS w dodatku chodzi o szacunek dla innych, to forum dla szeroko pojętego odbiorcy, a zdecydowana większość naszego kraju to katolicy :P.

Opublikowano

Słabe. Padam na twarz - standardowe, otrzaskane, już było. Aksamitne orchidee - banał aż piszczy. Tkliwe promienie słońca - piszczy bardziej. Całość ogólnie nieciekawa.

Przepraszam, że wprost, ale sam prosiłeś, by pisać prosto :)
Pozdrawiam, Antek

Opublikowano

To taka próba zaistniena na siłe. Taki "BAR", ""BB" czy inne tego typu programu, których na szczęście nie nadają.Weź książkę do ręki( niejedną) to zrobisz najlepiej i zauważysz różnicę.Oczywiście czytaj ze zrozumieniem. Ale tego chyba nie trzeba pisać. Pozdrawiam!

Opublikowano

chciałeś napisać dobry donos, ale przesadziłeś
przeładowane, za duża kondensacja, jak już wyżej napisano, stąd dla czytającego niewiarygodne się zdaje i wzbudza wrażenie, że natężeniem „informacji” chciałeś wywołać ferment w czytelniku i zasłonić to, co jest rzeczywiste
jeśli się spowiadamy kolego, to mówimy prawdę i to całą, jeśli bijemy się w piersi, to wyznajemy winę (choć piersi mogą być już sine), jeśli się obnażamy, to nie zasłaniamy listkiem figowym
pozdrawiam

Opublikowano

Nie no, zły to on nie jest.
Przegadany -to tak- za duże nagromadzenie metafor zaczyna zeń robić wyliczankę.
Choć przyznam, że metafory niczego sobie. I za nie +
Od strony wizualnej - myślę, że podział na strofy dobrze by zrobił oku czytelnika.
Zrezygnowałabym z dużych liter, albo zmieniłabym przecinki na kropki - kwestja konsekwencji.
Ogólnie na początek +
Jeśli pojawią się zmiany, chętnie znów odwiedzę.
pozdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...