Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Twoje słowa.

Owinęły moje ciało i do niego przylgnęły.

Wtopiły się, złączyły z mięśniami,

Wszczepiły się w kości.

 

Twoje spojrzenie.

Było jak kolce, nienależące do róży.

To były ciernie, kłujące, wrastające się

W moje serce, w mój brzuch.

 

Twoje usta.

Jak najpiękniejszy kwiat, wabiący motyle

Błagając, prosząc o uwagę, o minutę sławy

Osłabiają, wysysają energię.

-otruły mnie-

 

Twoje ręce.

Z daleka wydawałoby się, że są ciepłe.

Tak samo dobre jak osoba używająca ich

Do zadania nożem ciosu silniejszego

Od siły naszego przyciągania.

Opublikowano

@Łukasz Jasiński 

Złość, radość, smutek, tęsknota... itd.

Istnieją ? 

Ona też ma swój "byt" na tym świecie, kwestia tego iż od niej wymaga się najwięcej . Rozkłada się ją na "czynniki pierwsze" odmienia się ją na ...miłość własną, ojca-matki-dziecka itp...

Oraz na miłość najbardziej magiczną, połączoną z pożądaniem, a ta nie zawsze jest celnie trafiona . Człowiek który cierpi zawsze pyta dlaczego i udaje się w wędrówkę po swoim prywatnym świecie szukając winnego. I czasem bywa to droga do nikąd.

Opublikowano

@Domysły

 

Istnieją i to są tylko i wyłącznie emocje, które zresztą mają bracia mniejsi, niestety: emocjami jest bardzo łatwo manipulować, otóż to: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, jeśli już, to: posiadam empatię logiczną - empatia to dużo wyższy poziom uczuć - empatią jest bardzo trudno manipulować.

 

Łukasz Jasiński 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis może w innej galaktyce, ale w naszej na pewno nie, bo dawno by nas ktoś odwiedził, a nawet zabrał ziemię:)
    • @violetta Utrzymywanie, że tylko Ziemia jest piastunką życia, jest równie bezsensowne jak twierdzenie, że na dużym obsianym polu mógł wyrosnąć tylko jeden jedyny kłos ...   pomimo paradoksu Fermiego - nie jesteśmy sami
    • @Migrena Po przeczytaniu przypomniał mi sie film,  który oglądałam lata temu -wielka milość/namiętność, czasy wojny i oni tak bardzo siebie spragnieni, gdzieś na ulicy w miłosnej ekstazie...  Film był niesamowity , wiersz też uruchamia wyobraźnię, świetny.
    • @iwonaroma   mam szczęście, że czytają moje wiersze tacy wspaniali ludzie jak Ty.   dziękuję Iwonko :)    
    • Jestem tu chwilę — może i chwilą, przesiadam siebie, szukam peronu, prześwietlam ludzi jak w starym kinie, w taśmie, co płonie celuloidem.   Przystań podróżnych — poziomów tyle, uśmiechy szczere, szydercze, jasne; lęk w sercach szarych drży jak motyle, głos obojętny w tłumie wygasłym.   Prawda przy prawdzie, kłamstwo tuż obok, sznurki przy ścięgnach w pół gestu drżące, prośba jak rozkaz — portret nieznany z miejscem, co czeka, choć tego nie chce.   A czas tu stoi, choć mijam ludzi, ich kroki płyną jak cienie w wodzie; każdy z nich nosi własne zasługi i własne winy — te, które zwodzą.   W spojrzeniach migot tęsknot ukrytych, w dłoniach — rozstania ledwo domknięte; nikt nie zatrzyma chwil nieodkrytych, choć chce je trzymać, jak szkło rozcięte.   A kiedy wreszcie ruszy mój pociąg, zamknę za sobą peron tej chwili; zabiorę tylko to, co wciąż płonąc przez cudze twarze — mnie ocaliło.   I wiem, że wrócę w to miejsce kiedyś, gdy noc znów zwinie świat w celuloid; bo każdy obraz, nim zgaśnie — przecież szuka człowieka, by w nim się dożyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...