Próbowałem i waliłem głową w mur, oczywiście: nie wziąłem żadnej szczepionki przeciwko tak zwanej pandemii koronawirusa i cały czas chodziłem bez maski i co? Umarłem? Zapewniam: nie biorę żadnych leków, narkotyków i dopalaczy, palę tylko papierosy i raz w miesiącu piję wódkę - czystą, dodam: to nic innego jak ogromny biznes farmaceutyczny - niech każdy sobie kopie grób - na własne życzenie, ja: mam zamiar żyć i tyle na temat.
Łukasz Jasiński
Doświadczenie, głupia babo! Mój ojciec chorował na cukrzycę i wiem co mówię!
Łukasz Jasiński