Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@iwonaroma @iwonaroma osoba w tym wierszu owszem ubolewa nad utratą, sprawnym fizycznym ciałem i czerpaniem stąd przyjemności, ale wie , że jutro choć inne też jest, inne po prostu, może nie gorsze , może tak , akceptuje ale i stwierdza  , że jest inaczej

Dzięki pozdrawiam serdecznie 

Kredens 

@Jacek_Suchowicz tak, piękna ciepła jesień 

Pozdrawiam Kredens 

Opublikowano

Osobiście nie zgadzam się z tym, że wszystkie przyjemności za nami, nie palę i od kilku lat nie piję i choćby to sprawia mi przyjemność. Poza tym przyjemność tworzenia, czytania i tak dalej, a zresztą, chyba najważniejsze jest miłe towarzystwo. jak widzą zestresowanych, pełnych wątpliwości i  rozterek młodych ludzi, to myślę, że mnie jest lepiej. Pozdrawiam 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... wielka, a może nie aż tak, a upadki pomocne niejednemu, żeby się obudzić.

po.. różnica.. czytałam dla siebie.. do widzenia ... do jutra.. i kropka.

Dobrego jutra i nie tylko... :)

Opublikowano

@Marek.zak1 no młodzi też mają swoje problemy, wiadomo też się było młodą. Mówi się o tym aby być młodym duchem, ale co to w praktyce oznacza, optymizm, bycie nadal aktywnym, kreatywnym? No pewnie dlaczego nie jeśli jest ochota i siły to życie trwa, aż do końca. Tu w tym wierszu pewne sprawy które sprawiały przyjemności się skończyły itp.  osobiście paliłam i lubiłam nie palę ze względów zdrowotnych ale czasem chętnie bym zakurzyła. Co do picia , to raczej mnie nie ciągnęło,ale inni mają inne doświadczenia. Takie życie 

Pozdrawiam 

@Nata_Kruk dobrego i Tobie, zawsze się przyda 

Pozdrawiam i dziękuję za czytanie i polubienie

Kredens 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nieustannie jestem w szoku ile życia wiosną wokół, każdy liść się pcha do nieba,  wszystkim ciepła, słońca trzeba. Drugi bieg włącza przyroda. Spokój, cisza - niech się schowa. Na zielono wszem się mieni, na wyścigi się zieleni. Rozgadały się ptasiory, każdy w swoim tonie troli. Ciszy nocnej nie uznaje dokazuje już nad ranem. Choć nie lubię mówić "każdy" i mam ciarki na to "wszystko" - to tym razem nie wypada ograniczać życia wiosną.  
    • witaj Królu na krzyż z Nim któż tak krzyczy   to my każdego dnia krzyżujemy kogoś słowem podają go na tacy   a my my nie próbujmy pomyśleć... kto to   tak było z Jezusem zobacz kim jest zanim ... ukrzyżujesz nie rzucaj nawet kamieniem   4.2025 andrew Wielki Piątek,Wspomnienie ukrzyżowania Jezusa
    • O świcie, gdy mgły tańczyły jeszcze sennie między wzgórzami, a liście śpiewały cicho pieśń zrodzoną z nocy, on trzymał ją w ramionach, jakby była jedynym zaklęciem zdolnym zatrzymać czas.   Jej skóra pachniała runem pradawnych drzew, a włosy rozsypane na jego piersi przypominały o tym, co prawdziwe, nawet w świecie utkanym z iluzji i światła.   — „Nie pytaj, kim jestem” — wyszeptała. — „Bo jeśli wypowiesz moje imię, zniknę, jak sen, który nie powinien był zostać zapamiętany.”   Uśmiechnął się, lecz nie odpowiedział. Zamiast słów, dłońmi opowiedział opowieść: o pustce, którą niosło jego życie, i o niej — jak świt rozrywający mrok.   Nie była elfką, nie była wiedźmą, nie była duchem ani kobietą z legend. Była czymś więcej — iskrą świadomości zrodzoną z cienia i światła, z głębi, gdzie emocje mają własną magię.   Wędrowali razem przez doliny i ruiny, rozmawiali bez słów, czuli bez dotyku, kochali się — powoli, jakby każda chwila była świętością, a każdy pocałunek — pożegnaniem, którego oboje nie chcieli wypowiedzieć.   Ale każdy świat, nawet ten utkany z marzeń, musi kiedyś zacząć drżeć w szwach.   Bo los, zazdrosny o ich jedność, wysłał po nich cień — istotę bez imienia, która znała tylko jedno pragnienie: rozłączyć to, co zbyt piękne, by mogło trwać.   W dniu, gdy trzecia pełnia znów wzniosła się nad niebem, on spojrzał w jej oczy i wiedział. Nie zatrzyma jej, ale będzie szukał… we śnie, w pieśni, w kropli deszczu.   A gdy cień stanął między nimi, ona uśmiechnęła się smutno. — „Pamiętaj mnie… nie przez ciało, ale przez to, co w Tobie się obudziło.”   I zniknęła, jak błysk światła znikający w zmierzchu.   Ale jego serce… już nigdy nie było tam, gdzie dawniej.
    • Ci co mają niewiele do powiedzenia Często mówią jednym jednym głosem  Niuanse nie mają żadnego znaczenia  Jeżeli z góry chodzi o kontekst    Spaleni słońcem przeszli przez piekło Z wiarą łatwo popaść w półprawdę Dopóki walczysz nie jesteś zwycięzcą  Dopóki walczysz to nie przegrałeś
    • Sałatka... (Ikin dał Ksenine Składniki)   Mam - Zeno - ja majonez, mam. Karotka... jak to rak. Jady: pyry daj. I cebule lube ci. Ogórkom cmok róg, o... Jaj, i po kopie jaj. Soli los. I cukru, .urku ci. Drobno pokrojono (Jork opon bordo)   A... sałatka, jak ta łasa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...