Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pierwszym językiem Kopernika był niemiecki, który słyszał od matki, drugim łacina, dopiero na trzecim miejscu język polski. Kopernik nigdy nie manifestował swojej polskości, co było całkiem zrozumiałe, gdyż pęd nacjonalizmu nie ogarnął jeszcze Europy i dlatego uważał się za obywatela Warmii. To, że walczył z Zakonem Krzyżackim niczego nie zmienia, gdyż przeciw Krzyżakom wystąpili pruscy mieszczanie, szlachta oraz kler.

 

Tyle na temat Kopernika; wiersz można sobie darować, bo nie przedstawia żadnych wartości literackich.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Michał78 Rzecz w tym, że dyskusja jest o tym co sprzedano arabom za 2 miliardy złotych a nie sprzedano przecież całego Orlenu a jego część po fuzji z Lotosem. Informacje mam jedynie na ten temat i się do nich odnoszę.

Natomiast to czy kiedyś Orlen przynosił straty, czy też nie nie ma tu nic do rzeczy. Istotne jest to, że obecnie te zyski przynosi a wspomniana część została sprzedana za ponad 7 miliardów złotych mniej.

Starasz mi się udowodnić, że Pis właściwie postąpił wyprzedając część Orlenu? Jak tak to ja Tobie gratuluję.

Dla mnie rzeczą wymowną jest także fakt, że Orlen nie zezwolił na kontrolę NiKu. Jak do takiej kontroli w końcu dojdzie to pogadamy o tym dalej.

@Michał78 W jednej sprawie masz faktycznie rację bo wypowiadając się faktycznie przez pomyłkę napisałem "wartość Orlenu" zamiast "wartość części Orlenu" i bardzo możliwe, że to chodzi o Lotos, nie wiem tego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

  I to jest ta wasza (TKM) 'wolność słowa'. Niewygodne informacje TV Republika

                                             znikają jak grzybiarki w lesie, z YouTube.

 

          Ale da się jeszcze znaleźć co nieco, pewnie niedługo też zniknie, tutaj:

 

 

 

Opublikowano

@jan_komułzykant Płacz i obserwuj. Zakładam jednak, że umysł masz tak bardzo skażony TvRepubliką i byłą szczujnią w TVP, że nic do ciebie nie dotrze.

Przyznam ci się, że zadziwia mnie łatwość z jaką łykacie te bzdury. Wyjaśnia to jednak dlaczego Pis rządził przez 8 lat. Mimo to jednak trudno mi zaakceptować, że aż tylu ludzi nie posiada instynktu samozachowawczego, nie potrafi odróżnić prawdy od kłamstawa i z ogromną chęcią poddaje się manipulacji.

Nie ośmieszaj się proszę powołując się na wypowiedzi dziwadła z Kukiz 15 ... Żal ściska, jak nic.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karolina rozglądała się po obszernym pomieszczeniu zastawionym ciężkimi, dębowymi regałami pełnymi woluminów. Wszystkie księgi były oprawione w skórę i wyglądały jakby zostały żywcem przeniesione z zamku angielskiego lorda epoki wiktoriańskiej. Niektóre starodruki były zabezpieczone i znajdowały się na kilku regałach za szkłem. Studentka była oszołomiona tym bogatym i cennym księgozbiorem. „Muszę wreszcie zobaczyć moje materiały”, pomyślała. Usiadła przy dębowym stole usytuowanym po środku biblioteki. Leżały na nim przedwojenne egzemplarze czasopisma „Głos Ewangelii”, wydawanego przez Mazurów w języku polskim. Ucieszyła się, bo wiedziała, że jeszcze o tych gazetach nikt w Polsce nie pisał. Brała każdy egzemplarz delikatnie do ręki i sporządzała notatki z ich zawartości. W pewnym momencie do pomieszczenia wszedł pastor Kocki. Był mężczyzną dawno już po pięćdziesiątce, średniego wzrostu, o lśniących, brązowych oczach i łagodnej twarzy. Serdecznie przywitał się i zapytał, czy Karolina czegoś jeszcze nie potrzebuje. Usiadł przy stole. Dziewczyna podziękowała, chciała pochwalić zasoby biblioteczne, ale wówczas jej wzrok padł na portret młodego mężczyzny. Wcześniej obrazu nie zauważyła. Rama była przewiązana czarną wstążką. Spojrzała na gospodarza. Pastor zobaczył jej pytające oczy. - To mój syn, Henryk. Zginął rok temu w wypadku samochodowym, w drodze na obronę swojej pracy doktorskiej - wyjaśnił spokojnie. - O mój Boże, dlaczego?! - wyrwało się Karolinie. - Proszę nie mieszać w to Boga. To nie była jego decyzja. To pewien człowiek, mieszkający zresztą dwie ulice dalej, dokonał złego wyboru. Po alkoholu wsiadł do samochodu - powiedział smutno.
    • @UtratabezStraty Z dużym zainteresowaniem przeczytałam Twoje opowiadanie i pojawiło się mnóstwo pytań. Wizja przyszłości naszego państwa czyli postępujący autarkizm, porzucenie zglobalizowanego kapitalizmu, obraz niemalże apokaliptyczny może nie przeraża, ale niesie pewną refleksję. Natomiast sfera relacji między małżonkami i sfera psychologiczna nie przekonuje mnie. Czy zmieniający się system, warunki życia zmieniają uczucia, relacje? Marek chce wychowywać żonę i zapewnia, że "nie w stylu naszego małżeństwa, żeby dbać o siebie nawzajem". No tak, przecież są małżeństwa, które łączą różne sprawy, tylko nie tzw, miłość. Beztroska obu małżonków, gdy Agnieszka jest w więzieniu, wrażenie, że jej się tam podoba,nie rozpacza też mąż - jakoś do mnie nie trafia. No i drobny wniosek, komfort życia w więzieniu jest o wiele większy niż w klasztorze (obecnie się zgadza), ale w tej wizji już tak nie jest. :)
    • @Annna2Cudny tekst - subtelny i melancholijny, przypomina epitafium, wyzwala ukojenie, zadumę i próbę pogodzenia się z odejściemwspaniałej artystki.  Piekne metafory: "Strąciłaś noc, sięgnęłaś gwiazd" . I jeszcze ta muzyka! Aż brak mi słów. 
    • @GosławaWiersz - obraz, przemawia spokojem i zostawia ... niepokój. Jest to coś, co porusza. Gdy mgła "penetruje okoliczne rowy" ktoś mi bliski bierze aparat foto. i "wyrusza na żer" . Wiersz piękny!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...