Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tylko czas potrafi
Zdefiniować człowieka 
Jaki on będzie 
Jak się potoczy jego życie 
Czy będzie szczęśliwy 
Czy też i nie

 

Człowiek wybiera ścieżkę 
Dobra czy zła 
Czy chce być zwierzyną 
Czy też ofiarą
Być silny i odważny 
Czy skrywać się w ciemnościach

 

Choć pewne kwestie
Nie mają na niego wpływu 
Zepsute i przegniłe społeczeństwo 
Czy patalogiczna rodzina
I wtedy właśnie on
Wybiera swą ścieżkę 
Musi postąpić mądrze 
Bo od tego zależy 
Cała jego przyszłość 

 

Życie jest ciężkie 
Nie zawsze mamy dokąd uciec
Schować się i popłakać 
Nie ma innej drogi ucieczki
Albo walczymy do ostatniego tchu
Albo przegrywamy
I będziemy myśleć co poszło nie tak
W kółko i kółko 
Dopóki nie oszalejemy

 

Wtedy zaczyna się jazda
Zaczynasz się gubić 
Dostrzegasz rzeczy
Których inni nie widzą 
Stajesz się obłąkany 
Uwięziony w swej własnej głowie 
Będziesz szukać pomocy
Gdzie tylko się da
A prawda jest taka
Że nieliczni pomogą 
O ile ktokolwiek
Wtedy musisz radzić sobie sam
I czas dopiero pokaże 
Czy dasz sobie radę 
Czy też i nie

 

Możesz być kochany przez wszystkich
Jak i również znienawidzony
Spędzić czas wśród ludzi
Czy też w domowym zaciszu
Najważniejsze jest to
Żebyś pokochał siebie 
Wtedy odnajdziesz szczęście 
Od dawna przez każdego upragnione 
W tym oto momencie
Człowiek staje się jednocześnie 
Zwierzyną jak i ofiarą...

Edytowane przez Triengel (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...