Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Ajar41 gdy nie będzie choć odrobiny współpracy - z pewnością nie odwiedzi. Żaden ptak nie poleci z jednym skrzydłem ( ani człowiek nie pójdzie z jedną nogą - protezy i kule to jednak erzatz'e).

Dzięki za kmt i również pozdrawiam.

Opublikowano

@poezja.tanczy To nie Harmonia a zwykła żaba.Pewnie znasz dowcip ? Piękna czy mądra ? Stąd ta rozterka glowy zaprząta  i „Orzeł po głowie się drapie”.Za oknem biało-:)Jest nadzieja na śledy….na śniegu-:)Śmiejmy się zatem tam gdzie możemy…

@iwonaroma Jak mi wyrwali ostatnie „ pawie pióro z d..y „ postanowiłem wyjechać.Odpowiedż M.Hłasko na pytanie dziennikarza dlaczego opuścił Polskę.Ciekawy jet Świat Zwierząt i coraz bardziej zagubiony…..to nie Orzeł drapać się powinień…Dzięki za refleksję.Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Aleś się wczepiłaś w temat ;)

Mój syn, ten, który jest mądrzejszy ode mnie uważa, że w Polsce nie ma lewej i prawej strony, to skrzętnie podsyłana nam iluzja, abyśmy w to wierzyli i żyli tymi manipulacjami, a nawet może już za niedługo dawali się za to pozabijać.

Odpowiedziałam mu, że nie, że jednak różnią się te dwie "strony", a to mianowicie tym, że jedna strona chce pozamykać tę drugą stronę i vice versa.

Oczywiście, diabeł tkwi w szczegółach, jak to mówią. 

Plusem tej miniatury na pewno jest to, że można dość swobodnie coś pod nią napisać i niekoniecznie zapalać się do czerwoności, a to już dużo na obecną chwilę.

Pozdr. :-)

Edytowane przez et cetera
VV (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@et cetera ;) się wczepiłam paznokietkami ;)

Fakt, 100%-towej polaryzacji nie ma (to chyba tylko w czasie wojny, choć też pewnie nie do końca), z drugiej strony jakieś główne siły są, szkoda, że tak zajadłe, bo to nijak nie zbuduje jedności w różnorodności.

O to mi chodziło, by nie rozpalać do czerwoności:)

Dzięki Agatko, również pozdrówka

 

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma wszystko byłoby możliwe, gdyby dało się rozmawiać. Niestety sprawa wygląda

nawet gorzej, niż niegdyś mecze piłki nożnej w polskiej lidze, gdzie wszystko już wcześniej było

skrzętnie ustawione, łącznie z wynikami.

Sędzią w tym układzie jest oczywiście Unia, która stała się Czerwoną Alternatywą nie tak dawnej

Radzieckiej Bolszewii. A tej o bezstronność nie da się raczej podejrzewać, skoro siedzą

w jej ławach i łapówkarze i skazani prawomocnymi wyrokami parlamentarzyści/stki, niczym o

zgrozo tak samo,jak w naszym Sejmie. Jednak ludzkie pojęcie przechodzi, że to nadal głosujący

europosłowie, którzy jeszcze nie tak dawno wklepywali nam 'prawem kaduka' milionowe sankcje

i kary, jakie w głównej mierze powodowała nasza niedawna opozycja, a będąca dzisiaj rządem.

Wypadałoby zapytać - czyim jest właściwie rządem? Nadmienię, że kiedy nam te kary nakładano,

w tym samym czasie Niemcy (którzy pozbyli się elektrowni jądrowych) odkrywali kolejną już

kopalnię węgla brunatnego (bardziej obfitego w co2, niż kamienny) i jeszcze "kazali nam", łącznie

z Czechami zamykać jedyną naszą, tego typu kopalnię. Nie zapomnę poparcia w tym względzie,

jakiego udzielił wówczas znany z tytanicznej pracy (głównie przy spuście fekaliów do Wisły)

warszawski prezydent Trzaskowski.

Jak wobec tej "praworządnej organizacji", jaką jest UE ustawiony jest dzisiejszy rząd, wszyscy wiemy

(ale czy wszyscy, to może być tylko moja naiwna iluzja). Wydaje się wręcz nieprawdopodobne,

że niektórzy ludzie zupełnie 'nie widzą' tej zdradliwej i fałszywej polityki wobec ich własnej Ojczyzny,

niszczącej nie tylko polską państwowość i suwerenność, ale i najzwyklejszą godność każdego z nas.

Zwłaszcza po skutkach ich POprzednich rządów, wydaje sie to wręcz nieprawdopodobne.

Jak można być tak ślepym, albo udawać głuchego, kiedy dzisiejszy minister potrafi porównać

Polskę do "dzikiego zwierzęcia, które Niemcy – jako mentor – mają oswajać".

Godzić się z tym, jak zachęcał Niemców do twardego i zdecydowanego działania w sporze z

polskim byłym rządem bez oglądania się na odpowiedzialność za zbrodnie, jakich się na

Polakach dopuścili. (!!!)

    Nie da się rozmawiać i ustalać czegokolwiek, jeśli łamane jest w Polsce prawo, a urzędy i

najważniejsze państwowe instytucje przejmuje się siłowo. Z nikim takim na świecie negocjować

się nie da, jeśli nie istnieje dla nich prawo. 

 

 

 

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@jan_komułzykant dzięki Janku za obszerny komentarz. Tak, władzy (KAŻDEJ władzy) trzeba patrzeć na ręce. To co mówią to zdecydowanie za mało, bo różne rzeczy mówią, liczą się czyny i ich efekty.

Cóż, Polak mądry po szkodzie ;) Choć z drugiej strony wierzę w Polaków, że nie dadzą się 'oszwabić' ;)

 

 

 

@duszka :) dziękuję, tak, współpraca jest meritum :) również pozdrowienia

 

 

@Rolek @Omagamoga @Leszczym

Dzięki:)

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Niestety nie przeczytałaś .   Napisałem, że to przykre i pisałem ogólnie . Przypisałaś to ... Ok niech tak zostanie...  
    • @Annna2 Twój wiersz ma ogromną siłę wyrazu. Czytając go, czuje się paradoks – z jednej strony jest w nim wołanie o unicestwienie, o zatarcie śladów ("Zniszczcie mnie, spalcie"), a z drugiej – potężne, niezłomne przekonanie, że prawdziwa istota i pamięć są niezniszczalne. Najmocniej wybrzmiewają we mnie te słowa: Ich nie ma, ale to nieprawda, są. We mnie, ze mną, bo pamiętam. Żyją w nas. W swoim wierszu pokazujesz, że żadna zewnętrzna siła, żadna próba wymazania z historii nie jest w stanie zniszczyć tego, co nosimy w sobie. Pamięć staje się tutaj formą życia, sposobem na ocalenie tych, którzy fizycznie odeszli. Bardzo wymowne jest Twoje odrzucenie pustych gestów i tradycyjnej żałoby ("Kwiatów nie wolno nosić na grób"). Sugeruje to, że strata, o której piszesz, jest zbyt głęboka i osobista na zewnętrzne rytuały. Pamięć nie potrzebuje kwiatów ani wydeptanych ścieżek, bo jest żywą częścią Ciebie. Pisząc "tu nie 'Campo di Fiori'", podkreślasz wyjątkowość i osobisty wymiar tej tragedii, która nie jest historią dla publiczności, ale wewnętrznym, bolesnym doświadczeniem. Ostatni wers, "Są tylko krajobrazy pomalowane krwią", jest wstrząsający. Strata na zawsze zmieniła sposób, w jaki postrzegasz świat – że tragedia odcisnęła na nim niezatarty. To potężne świadectwo niezłomności pamięci i niezwykle intymny hołd złożony tym, którzy wciąż "żyją w nas". Wiersz zrobił na mnie ogromne wrażenie, jest piękny!
    • @Leszczym Nie Michale, piesek nie kopie, a sweter może? Miękki, ciepły, zwierzątkowy motyw...  
    • ,,Pan Bóg okazał ludom  swe zbawienie,, Ps.98    zmartwychwstał    zmierzamy tam drogami  często niezrozumiałymi  zapominamy o… nie wierzymy …w piękne  zbyt odległe jutro    codzienność wystarcza  o nią walczymy  poświęcając życie siebie  swoje imię  zbyt gorliwie z nadmiarem    przyroda … byliny i nie tylko już dziś  tu na ziemi  doświadczają powrotu  z nicości  zmartwychwstają   wiosną cieszą maki    a my  nam ta prawda nie wystarcza   Miłosierdzie Boże  dla wszystkich  o wiarę musimy zawalczyć  z pokusami świata    zobaczyć siebie  w świetle prawdy to nie sen    Jezu ufam Tobie    10.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański    Przegląd od AI Byliny to wieloletnie rośliny zielne, których nadziemna część (pędy, kwiaty  i liście) obumiera zimą, a wiosną odrasta z trwałej części podziemnej, takiej jak korzenie, cebule czy kłącza. Ludzie także już na ziemi zmartwychwstają… wyjście z nałogów to nowe życie     
    • @andrew przeczytałam. dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...