Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

napisałem kilka słów

nie podoba mi się znów

więc skreśliłem kilka z nich

nie dodałem do wierszyka nic


wiersz o niczym to jest knot

po co na co więc zapytasz
żeby zmęczyć czytelnika?

bo sam swoich wierszy to nie czytam

 

choć to nie jest oczywiste
sam dla siebie jestem wistem

i trenuję rymowanie
niech ktoś inny innym daje
 


 

Opublikowano

oj męczy i męczy:

 

napisałem kilka słów

nie podoba mi się znów

więc skreśliłem kilka z nich

w zamian nie dodałem nic


wiersz o niczym to jest knot

czy do kosza wrzucić go
może go na forum dać

wstyd mi trochę ... jego mać

 

rzeczywistość chyba sen
sam najlepiej wszysto wiem

i trenuję łapię rym
a po secie lepiej mi

:))))

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Policzyłam slaby (samogłoska też jest sylabą (i)

Jacek po mistrzowsku Ci wyrównał wszędzie, w każdym wersie masz po 7 sylab,

No i teraz gra, wiersz się nie kolebie tylko płynie.

W Twoim, przyrównam do karety, z różnych stron są różne kółka, jedzie i się kolebie, że aż się wywraca

Poezja rymowana rządzi się pewnymi prawami, zasadami, ramami, których wypada się trzymać. Taką wiedzę można zdobyć, między innymi czytając komentarze.

Całe życie się czegoś uczymy, no i tak trzeba.

Mam nadzieję, że mnie nie przeklniesz i się nie obrazisz.

Jeśli mnie znienawidzisz, zrozumiem.

Ale powiem jeszcze "Mądrej głowie, dość po słowie"

A głupiej... dokończ sobie

Serdeczności :)

Opublikowano

@sam_i_swoi Bajzel masz w tym wierszu przeokrutny ;D Sylaby latają po wersach bezpańsko zupełnie, tu rym aabb, tam abab, to znowu aabb. Najgorsze jest to, że mam nieodparte wrażenie, jakobyś zrobił to świadomie i z premedytacją :P

Rozumiem, że ten wiersz ma być manifestem pewnej postawy, nie rozumiem tylko, jakiej. Że piszesz głównie po to, by uczyć się rymować? Jeśli tak, to mam nadzieję, że to jeszcze początki nauki, bo rymy są mocno "takie se". Że piszesz dla siebie i nie obchodzi Cię opinia innych? To nie publikuj! :P

Nie łapię zupełnie, o co Ci chodzi w wierszu z tym "wistem". Wiem, że jest taka gra karciana, ale jeśli o nią tu chodziło, to nie potrafię odnaleźć sensownego zastosowania takiej metafory. Z ciekawości jeszcze wygooglowałem "wist" i pokazało mi "Wist - Producent ekspozytorów oraz regałów i mebli metalowych", co też nie wydaje się specjalnie pomocne xD

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Alicjo, nie wiem o czym Ty piszesz z tą nienawiścią? gdybym był jeszcze taki jak z czasów grupy dyskusyjnej php, gdzie jako poczatkujący poeta nie potrafiłem zrozumieć pomocy jaką się chce mi udzielić - to bym zrozumiał:) Alicjo ja bardzo się cieszę z Twoich uwag i zainteresowania. Zamiast karety porównam to do blokowiska tym samym spróbuję odpowiedzieć Jackowi :) @Jacek_Suchowicz

 

ciągle męczą mnie te sprawy
ciągle praca brak zabawy
kiedyś w necie zapisane
oj! cieszyło nieszufladę

 

kogo widzę w skromnym progu?

sowa się odzywa znowu
co ja Jacku mam powiedzieć?

ta kareta nie pojedzie?


dla zabawy sobie piszę
a Ty pięknie odpowiadasz
i kolejny już wieżowiec
sobie dla zabawy stawiam :)))

 

@Alicja_Wysocka Alicjo z blokowiskiem, bo tam jest tak wszystko poukładane, ja czasem lubię spsocić - spontanicznie,  dodać coś do tej urbanistyki, by nie była taka nudna :)) Dziękuję.

 

@sowa miałeś ze mną nie rozmawiać, idź sobie gdieindziej  

 

 

@violetta no coś Ty? po czym tak wnioskujesz? :))), nie wiem czy inni się obrażą " ze same" ale jeśli o mnie chodzi, to coś odrobinkę ma wspólnego ze mną, ale nie to co masz na myśli:))

Pozdrawiam:)

Opublikowano

Dla mnie ta zakłócona tu i tam forma wiersza i czasem potykajacy sie rytm pasują do przekazu tego wiersza - nie zaprzeczaja mu, co robiłyby, gdyby były "gładkie" i płynne". A w ogóle zaskakujące potknięcia i zmiany rytmu często zatrzymuja mnie na znajdującej sie w tym miejscu wypowiedzi, wzmacniając ją - też w klasycznych rymowanych wierszach. Wtedy czuję w nich pewną "wolność" i "indywidualność", co lubię :) Pozdrawiam czytających  :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No cóż, chciałam, myślałam...

Jesteś wciąż początkujący, pominę celowo słowo poeta. Gdybyś nie był, to 

"takie coś" wywaliłbyś do kosza. Sam sobie wystawiasz świadectwo, sam sobie psujesz opinię i dopisujesz na kolanie teorię zabawy do sytuacji.

Szkoda gadania i czasu :(

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Alicjo, to przykre, ale masz rację, nie jestem ani poetą jestem początkującym raczkującym nadal robaczkiem, którego trzeba zgnieść. Zapytam tylko, skąd taka pewność, że Twoja droga poezji jest jedyną? Nie musisz odpowiadać takiemu niepoecie, w końcu już mnie skreśliłaś. Jeśli nie, to pewnie tą surową opinią chcesz zmotywować, ale ja... to jestem ja.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mój komentarz nie był złośliwy, chciałam Ci pomóc, jednak po raz kolejny przekonuję się, że ludzie nie chcą pomocy, chcą pochwał. Świadczy o tym Twój pierwszy komentarz.

 

Nie mam takiej pewności, nigdzie i nigdy o tym nie wspomniałam.

Przeciwnie, chcę wciąż się uczyć, a każdy merytoryczny komentarz przyjmuję z pokorą.

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Mój też nie był złośliwością, wyraziłem rozgoryczenie i niepotrzebnie, bo znów piszesz, o swoich odczuciach. Dla mnie profesjonalizm, powinien być oddzielony od tej sfery. Proponuję odetchnijmy i może jeszcze wrócimy do tematu. Ale wiedz, że mam do Ciebie wiele szacunku.
Pozdrawiam.

Opublikowano

@sam_i_swoi kiedy już Autorze sam się przyznałeś, że te niekonsekwencje w wierszu to prowokacja, to przyznam, że udało Ci się sprowokować, zwlaszcza ostatnie wersy pierwszej i drugiej strofy wprowadzają mnie w dezorientację. Wychodzę z zalozenia, że kazdy ma prawo dzielenia się tutaj swoim pisaniem i tyle. Warto pielęgnować w sobie świadomość, że zawsze mozemy się doskonalić bardziej, pisac więcej i to jest piękne, pozdrawiam:)

Opublikowano

@kwintesencja masz dobrą pamięć, wolę pozostać trochę bardziej tajemniczy, chociaż co pewnie wiesz, podążam za innym typem wierszy, gdzie każde słowo jest na wagę złota. To w takich wierszach czuję wolność i swobodę. I bardzo zgadzam się z Twoim założeniem, ale z tego chyba znowu rozgorzeje dyskusja o powrót działu dla bardziej w prawnych. Więc chyba posypię głowę piaskiem.

@duszka chociaż to nie tylko do mnie, to dziękuję za potwierdzenie mojej teorii o odrobince chaosu, z drugiej strony nie można nie doceniać doskonałości wierszy równo prowadzonych. Ale przyznajmy nie idzie tutaj tylko o formę wiersza, ale też o przekaz jaki one niosą. Stary dylemat czy piękno jest tylko doskonałe? A jeśli jest, to czym byłaby bez chropowatości? :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mireczku pryszczaty czas na poważniejszą rozmowę, znów pewnie podwiniesz ogon i będziesz wymachiwał tą rączką. Cóż trudno ale pies musi znać swoje miejsce, to że pasuje tu poniektórym to co robisz, to jedno. Drugie zajmij się rodzinką, piękną blond żoną. Mnie zostaw w spokoju. Twoja misja nie dotyczy mnie pojmij to druciarzu i spadaj!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...