Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Ojczyzno


andrew

Rekomendowane odpowiedzi

gubią CIĘ 
twoi synowie 

czy jeszcze 
ich tak nazywasz 

 

zaprzedają 
każdego dnia 
za lizaki za szybą 
z nadzieją 

że 

 

że 
je kiedyś poliżą 

jak 
jak się do nich... 
zniżą

11. 2023 andrew

Edytowane przez andrew (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andrew

 

Ojczyzna to Naród (elita intelektualna ), Lud (posiada świadomość narodową) i Obywatele (bez tożsamości narodowej) i to w demokratycznych wyborach Oni wybrali własnych przedstawicieli, nie wolno zwalać winy na polityków: trzeba wziąć odpowiedzialność za to - jak się głosowało.

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Łukasz Jasiński..... w sumie.. tak.. na to, co wyżej napisane, ale... obawiam się, że tzw. lud,

ma zbyt płytką świadomość narodową. Głosowanie ważne, ale dochodzą potem, moim zdaniem, układy i zależności, które sprawiają, że sporo spraw nie idzie, jak lud by chciał.

To ogromne uogólnienie, w zasadzie maleńka dygresja.

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek.zak1

Ciekawe, że każdy może prawie, kojarzy to z Polską, zwłaszcza ci co może ich dotyczyć. 

Nie ma o tym wzmianki, tacy są w całym świecie. 

Nigdy bym nie pomyślał, że to o mnie, czy o kimś kto kocha Ojczyznę. Ten odbiera treść właściwie, cuda podpowiada niektórym sumienie np. Sowa widzi to czego nie ma. 

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich 

Miłego dnia 

@Manek

Sumienie ci powiedziało, że to o tobie. Miałem na myśli jakiś kraj, gdzie są zdrajcy. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 


@Marek.zak1 Pisałeś podobnie jak rządził PiS do plujących i płaczących fanów ówczesnej opozycji, czy szanowałeś wybór synów ojczyzny? Aż zerknę, czy masz jakieś ciekawe wiersze z tego okresu w dziale Wiersze polityczne.

Edytowane przez JWF (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JWF

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pisałem o groźbie zawłaszczania i psuciu demokratycznych podstaw. państwa. Wyborcy dali mandat na rządzenie ale nie zmianę ustroju, jak to zrobił Orban na Węgrzech, oskarżając opozycję o niestworzone rzeczy. Tam już nie ma mediów oprócz rządowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Tak Łukaszu.”Ojczyzna to wielko zbiorowy obowiązek „ jak zapewne pamiętamy..Pokolenie póżnych wnuków” okazuje się że dalej ma z tym problem ..może jak Nas już nie będzie rozjaśni się?

@Bożena De-Tre Norwid wiedział bo najpierw czuł.Kawa w El Greco właśnie smakuje mądrą dyskusją odpowiedzialności a nie o „ dowaleniu”..bo zza rogu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@andrew Nie odebrałam jednoznacznie półkulowo.Po prostu mialam swoje przemyślenia po pezeczytaniu” poważniejszego „ wiersza.To chyba dobrze o utworze świadczy….Postawiono mi zarzut że ….używam w nadmiarze.Wiem i nawet nie jest to zamierzone ..ale tak płynie moja myśl.

@Bożena De-Tre …(trzykropek-:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bożena De-Tre

 

Tak, proszę pani, sęk w tym: pani należy do starszego pokolenia, ja: do - średniego, słowem: nie dam już rady... W moich czasach nie było donosów, otóż to: solówka, przegranemu podawało się rękę i piło się wódkę - nie ma tematu, a teraz co? Chodzą same dzikie stada jak mięso armatnie - wychowane przez czarną mafię i na durnia biją kogo - kogo popadnie, wie pani może, że sam zostałem już jako osoba nielegalnie bezdomna skopany? Naprawdę nie rozumiem: dlaczego te młode pokolenie jest pełne agresji, frustracji i nienawiści, kończąc: to są szczeniaki czarnej mafii i niebieskiej telewizji - nie umieją walczyć i pić wódki, a opowiadają takie głupoty - od tego głowa boli.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Proszę Pana doświadczenie i przemyślenia widzę w Pana myślach i tyle tylko i „az” o co proszę to agresji powiedzieć NIE.Kazdy będzie młody: starszy jak dożyje

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.Jaki smak ma woda zapewne Panu wiadomo..a reszta to Pokemony dziś…i wartości!Kolejność fowolna.Pozdrawiam uściskiem dłoni …

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bożena De-Tre

 

Czyli mam nie mówić, przeczytać - czytać, myśleć, pisać, śpiewać, tańczyć, chodzić sobie nago we własnym mieszkaniu, spłacać długi: administracji "Pod Kopcem" i "administracji "Dom Konduktorska", mamy - moja mama ma długi - mówi - to: "komorne" i nie ma własnego życia, a ma: swoje przyjaciółki - ma, które mają do końca życia "komorne", tak? Wie pani co? Na Świadectwie Dojrzałości - mam wielką Dwóję, a dlaczego? Bo odpowiedziałem prawdę na pytanie:

 

"Kto był spadochroniarzem podczas II Wojny Światowej"

 

Ładne pytanie? Siedem słów i tyle błędów merytorycznych...

 

- Czerwoni!

 

Proste i logiczne? Proszę pani?

 

I dostałem pałę! Tylko mój były pracodawca - Tadeusz Krawczak - zareagował.

 

- W porządku, Łukasz, jesteś żołnierzem bez karabinu...

 

I niech pani teraz zauważy: mówiąc po warszawsku - to jest Człowiek, reszta: dwunożne ssaki agresywne.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ktoś zapukał do drzwi otworzyłem - patrzę a tu nadzieja i prawda się uśmiechają   mówiąc nie dziw się przecież wiemy że lubisz o nas rozmawiać jesteś nam na tak   inaczej byśmy nie zapukali nie mając pewności że ty to właśnie ty ktoś nam przyjazny   zaprosiłem je myśląc sobie warto z nimi porozmawiać przecież są mi bliskie   zaczęły rozmawiać o życiu że nie każdy w nie  wieży że są tacy co są im na nie   ja uśmiechając się rzekłem dla mnie nadzieja i prawda to spełnienie siebie bez was smutny byłby świat      
    • @Klaudia Gasztold To ja tylko dwa słowa - Hare Kryszna . 
    • @Marek.zak1 Niestety prawdziwy !! 
    • @andreas Alegoria - gołębie loty. Dziś po niektórych znajomych zostało tylko wspomnie, szare lotki...  Dziękuję za komentarz. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czytając, nie zdziwiłem się. Mnóstwo czasu spędza się dzisiaj, używając urządzeń elektronicznych w celach komunikacyjnych. Wiem, że np. osobom w spektrum autyzmu, czy introwertykom, takowe rzeczy pomagają, ale patrząc na całość populacji, zapewne zmniejszają ilość interakcji międzyludzkich, potrzebnych do socjalizacji.   No tak, jeśli ktoś całe lata rozmawiał za pomocą telefonu, to zapewne posiada bardzo dobrze wykształconą umiejętność rozpoznawania emocji, przesyłanych przez to medium. Powiem tak, jeśli o telefon chodzi, nie muszę jakoś specjalnie odczytywać emocji drugiej osoby. Jeśli kogoś znam, to znam również jego zachowania i wiem, jak z nim rozmawiać przez telefon, choć i to bywa stresujące, nie powiem, że nie. Dla mnie najważniejsza jest informacja, którą częstokroć muszę od rozmówcy wyłuskiwać, jeśli mam do czynienia z osobą, której zachowań nie znam.  Odzyskaj mi proszę folder z pulpitu, który skasowałam. Proszę, szybko, tyle pracy poszło na marne. Dobrze, otworzę zaraz kosz systemowy i poszukam. No i szukam pośród usuniętych folderów... Nie ma niestety, nie da się tego już odzyskać. Jest! Widzę jest! Zobacz tutaj! To mi odzyskaj, popatrz. No tak, ale to jest plik, a nie folder. Mam szukać przecież czegoś zupełnie innego.   I tak pośród emocji trzeba wyłuskiwać informacje. Trochę to męczące, bo nagle trzeba zrobić reset wszystkich swoich myśli, krążących wokół danego tematu. ;)   Co do konotacji... Oczywiście, bez tego, wielu rzeczy na temat rozmów towarzyskim można nie złapać. Zgadzam się.   Rozumiem. Jeśli chodzi o jako taki kontakt koleżeński z płcią piękną, było całkiem fajnie. Gorzej było z kontaktem uczuciowym, do którego lgnąłem bardzo, kiedy zacząłem dojrzewać. Historii było co niemiara, ale można streścić je w taki oto sposób: "rozpisywałem" wszystko w umyśle na logikę. Zastosowywałem ową logikę w stosunku do dziewczyny, po czym dziwiłem się, dlaczego ona nie działa. :) Dzisiaj się z tego śmieję, ale wtedy byłem naprawdę przejęty.   To jest straszne, ale zarazem naprawdę bardzo ciekawe. Prawie wszyscy moi koledzy i koleżanki są osobami neurotypowymi. Wielokroć, po usłyszanej rozmowie, prowadzonej przez nich, pytam któregoś, albo którąś: Słuchaj, nawet nie wiedziałem, że tak można w takiej, a takiej sytuacji powiedzieć. :)   Nie, dlaczego? Przecież w jakiś sposób firma musi zweryfikować kandydata. Rozumiem to doskonale, a że czasami potrzeba więcej etapów, nic w tym złego, pod warunkiem, że owe etapy są po coś, a nie tylko dla zapewnienia rozrywki działowi HR.   Rozumiem doskonale introwertyków, ale tutaj znów chodzi o ogól populacji. Któryś z psychologów powiedział coś w podobie: Jeszcze nigdy w dziejach ludzkości, kobiety nie posiadały tak wielkiego wyboru jeśli chodzi o dobranie potencjalnego partnera.   Jeśli chodzi o czujących i myślących, szczerze mówiąc, nie wiem, do której grupy należę. Posiadam cechy jednych i drugich, chociaż może pokazuję je odrobinę inaczej. Nie potrafię siebie sklasyfikować. Ludzie mówią, że rozbijam wszystko na logikę, ale posiadam przecież emocję, które chętnie przelewam np. na wiersze, których szkielet jest jednakowoż czystą matematyką. To dość trudne, taka klasyfikacja. Zgadzam się z Tobą, że czuciowcami (od razu skojarzyło mi się to z filmem Equilibrium) w większości są kobiety, co widać.   Rozumiem i obycia w pewnym sensie Ci zazdroszczę, choć naprawdę bardzo lubię swoje światy i nie wiem, jak to jest być kimś innym, niż dosłownie sobą. No, bo istnieje przecież jeszcze powiedzenie "bądź sobą" ale nie o to mi teraz chodzi.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...