Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Nie_wiem @iwonaroma Ładnie ujęta inność.Tatuaże miała?Zamiast rajstop chociażby…od Świata się odgroziła?Siebie nie rozumiała…Taka współczesna Ruda Ryfka z Briniewskiego jakby

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Motyw inności ładnie ujęty.Skłania do refleksji..błekit zamiast szarości chmur podpowiada: spójrz w niebo…niebiosa? Zatrzymaj sie i pomóż.Dziękuje za przypomnienie…

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:)

Bardzo dziękuję

również serdecznie pozdrawiam:)

 

 

 

:) Tatuażu chyba nie miała, bo to dość dawne czasy, gdy tatuaże nie były modne a pani była już dość starsza. Ale pewności nie mam, bo była ubrana od stóp do głów:) nawet na głowie chusta, oczywiście niebieska :)

To ja dziękuję za głos, komentarz

 

 

 

 

:) Jasne, niech lubi :)

Dziękuję

 

 

 

:) No tak, ten świat nie jest najlepszym ze światów i taka konstatacja również wariatkom się przydarza...

Dziękuję i również pozdrowienia:)

 

 

 

 

Dzięki Waldku, również pozdrawiam:)

 

 

 

...to prawda...

Dzięki i również zdrówka

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja go znałem chyba ze 20 lat, a może i dłużej.

Rozmowny to on raczej nie był.

A jeśli już coś z siebie wyrzucał to sałatę słowną, jak to czasem się zdarza u osób z nieleczoną schizofrenią. Bezdomny. Musiał mieć końskie zdrowie, że tyle lat na ulicy przeżył. Kręcił się codziennie po mojej okolicy. Bardzo dużo chodził i szybko.

Opublikowano

U mnie po osiedlu chodziła taka Ulka z nieosłoniętymi piersiami. Mówili na nią Głupia Ulka. Nie wiem co się z nią stało. Nagle znikła. Zupełnie jak bohaterka wiersza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Małe szanse. Robotów nikt nie lubi. Trzeba stać się człowiekiem to większe.   Choć może to tylko spojrzenie z mojego pokolenia. Teraz młodzi zakochują się czacie GPT i tym podobnych.
    • @Domysły Monika coraz lepsze wiersze piszesz, bardzo piękny.
    • @Karusia  Podłączę się do komentarza @Deonix_, ciekawa historia, z powodzeniem możesz z tego zrobić wiersz dla dzieci, jednak końcówkę, czyli puentę chyba trzeba dopracować, nie wiem co tam wymyślisz, może to, że wszystkie dzieci potem zdrowiały, lub rosły zdrowe czy mądre, uśmiechały się, albo stawały się grzeczne, podumaj dłużej :) Możesz nawet nazmyślać, nakłamać, pofantazjować, byle było ciekawie.    Wiesz, pracowałam też przez kilka lat z dziećmi, Stasiu nie chciał spać w dzień, zawsze pytał dlaczego tak trzeba. Więc trochę bujałam, a trochę mówiłam prawdę. Pytałam czy chce być taki duży jak jego tatuś. Koniecznie chciał i to bardzo szybko. No więc przekonałam go, że kiedy dzieci śpią, to szybko rosną. Oczywiście, zasypiał tylko przy bajce, no ale za to jak już się obudził, leciał do lustra i sprawdzał ile urósł :) Wtedy mówiłam, że jakieś dwa milimetry, a on pytał ile to jest, pokaż mi. Nie był zadowolony, bo to było dla niego za malutko, więc zaczynało się dodawanie. Jednego dnia dwa, drugiego dwa - ile to będzie jak dodasz? Pomyśl nad wierszem, tak żeby było ciekawie, powodzenia :)      
    • @Deonix_ Świetny komentarz. Dni tygodnia, miesiąca, roku to zawsze bieg do przodu, do lepszego życia, do celu. Jeżeli dobrze zrozumiałem to moje skromne opowiadanie wyzwoliło w Tobie refleksje nad własnym ŚWIATEM. Żeby nie marudzić do czego mam skłonności, podsumuję Twój tekst cytatem z Leonarda DiCaprio: " najpiękniejsze co może zdarzyć się mężczyźnie to spotkać inteligentną kobietę". Dziękuję. Się kłaniam. rusłan.
    • Zaciekawił mnie tytuł.    Nie wiem jednak, czy nie lepiej byłoby "temu wierszu" w formie baśni.    Ponadto, w opowiadanej historii brakuje mi rozwinięcia. Jest klimatyczny wstęp, a potem, jak burza, przejście do akcji, a ja się jeszcze może chciałam pozachwycać, odczuć nastrój, powyobrażać sobie, a tu bach - Miś z przyjaciółmi postanowili, i już!   A puenta... no litości, mówisz mi, co mam zobaczyć, bezczelnie, nie dajesz przestrzeni, nie pozwalasz myśleć inaczej!... Nawet w utworach dla dzieci coś się we mnie burzy, gdy czytam takie wpyskostrzelne morały, wybacz określenie...   Jeszcze jedno:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wytłuszczone to imię Misia, czy staroświecka partykuła? Bo jeśli to pierwsze - dałabym dużą literę :)   Uff, już Cię więcej nie chcę męczyć, ale krótko podsumuję - wg mnie utwór ma klimatyczny potencjał, jednakże jego forma wymaga dopracowania (w tym rozwinięcia środka treści i przemyślenia nad ujęciem zakończenia w sposób dla czytelnika mniej oczywisty) oraz - być może - zmiany gatunku, z wiersza na baśń. Przemyśl to, proszę. To oczywiście mój punkt widzenia i zrobisz, co ze chcesz, ale prosiłaś o opinię, więc ufam, że się nie obrazisz :)   Pozdrawiam :)   Deo  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...