Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Aura


Rekomendowane odpowiedzi

Wyrosłem w piecu od blizn

tortur bliźnich na skórze

przypalany i gaszony wstydem

popękany w mokrej temperaturze.

 

W górnej półce ugrzęzłem

najbliżej czerwonych oprawców

pokrętnie watami podpiekany

wysmażony w demokracji z informacji.

 

Kierunek był cieniem termoobiegu

zamknięty przez wolty w obwodzie

ocieplając przestrzeń rażoną

wiatrakiem w bezdźwięcznej chmurze.

 

Obłoki duszone na niebie

ciskały się w ogniowej klatce

uwięzione przez wieki cyrkulacji

zamiast sunąć bezczelnie przy wietrze.

 

Poczułem mokry oddech

ciśnienie rozerwało beczkę

w płynie szyderczo pogrążony

płaczę za kwaśnym deszczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...