Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Jaskrawa biel

zbawionych budynków

umila mi czas 

spędzany samotnie.

 

Idziemy wolno 

szybciej wracamy,

by teraz stać w miejscu

dość bezpowrotnie.

 

Mogę oślepnąć —

niech będzie mi dane

być tam codziennie

i wszystko poznawać.

 

Proszę Cię tylko

abyś poczekał.

Wspomnieniom muszę

się czasem oddawać.

 

 

Zieleń Twych oczu

znad kawy spogląda —

prosi by zajrzeć w nią

trochę nieśmiale.

 

Spełniam więc prośbę

tę mimowolną,

mimo że męczę się

w czerwca upale. 

 

 

Prędkość czerwieni 

znów nas połączy —

sprawi, że spojrzysz 

na mnie ukradkiem

 

w lusterku, które

niewinnie tam wisi,

a mi kojarzy się

tylko z przypadkiem.

 

Dlatego też nie wiem,

czy chciałabym wiedzieć

co Ci po głowie 

chodzi nocami. 

 

Sądzę, iż nie jest

to nasza dwójka.

 

To dobrze.

 

Nieszczęścia chodzą parami.

 

 

Edytowane przez ada995 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...