Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Asia Rukmini Bardzo Ci dziękuję.

Ta ciemność jest od zawsze i nigdy nie była przyjemna, ale czasami daje schronienie.

Ja bardzo często czuję się jedynie aktorem własnego życia. Odgrywam jakąś tam rolę, ale to życie ciągle gna własnymi ścieżkami. Mogę powiedzieć, że jestem obok tych wszystkich emocji, że jestem jedynie obserwatorem, ale ... to wszystko i tak trafia do tego samego serca.

Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam serdecznie :-)

@Starzec I masz rację. Peel faktycznie zdaje się akceptować obecną sytuację, wcale nie komfortową. Czasami nie da się inaczej. Cieszę się, że coś dostrzegasz w tym wierszu. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :-)

@janofor Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :-)

Opublikowano

@Nata_Kruk  Pierwsze 4 wersy. Kolejność nie jest przypadkowa i właśnie tak to miało wyglądać. Nie podoba mi się zamiana 4 i 3 wersu, zmienia akcent na to, co jest najistotniejsze dla mnie.

"Spętane dłonie
Rozgniecie kolejny deszcz... "

To także nie jest przypadkowe. Należy odczytać znaczenie tak, jak sugeruje "rozgniecie". Rozmyje jest zdecydowanie nie na miejscu. Fakt taki, że deszcz nie rozmywa skał, on je kruszy. Nie chodzi tutaj o rozpuszczanie a właśnie siłę uderzenia tej małej pojedynczej kropli.

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... ok. będzie jak chcesz, ja tylko próbowałam.

... tutaj, tzn. jw. zastosowałeś niesamowity skrót myślowy i dopiero teraz... dojrzałam Twoją chęć przekazu...

Czy deszcz kruszy skały, czy rozmywa... to oddzielny temacik... :)

W każdym razie, dziękuję za odzew.

Trzymaj się słonecznej strony życia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...