Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Wojna, to pasożyt w krwioobiegu . Lekarstwa brak... Pozdrawiam. 
    • @Roma Dużo w treść wilgoci  - jesieńnica  jak się patrzy...  Pozdrawiam. 
    • @tie-break to jest bardzo ujmujący komentarz :) powiem skromne dziękuję ale sam wiem  że to za mało :)   doceniam i dzięki wielkie :)       @Annna2 Aniu. najgorsze piekło jest tu ! Tam nie ma czasu na myśli. Człowiek nigdy nie jest sam. A tutaj - samotność i te myśli. Jak lawiny. Wspomnień się nie da zabić. Psychologowie mówią o wyparciu. Ale tylko mówią.....   Dziękuję Aniu pięknie :)         @huzarc   świetnie to ująłeś -  "został w strefie śmierci". dziękuję.     @violetta Violu. muzyczka - super :) leniwe z jagodami - ekstra super :) aż się chce jeść :) dziękuję :)    
    • zamieć suchych liści przemyca grzeszników do raju przyprawia o dreszcz   w kropli błękitu ktoś mdleje z rozpaczy w pół słowa   zwierzeń i plotek anioł z diabłem zatroskanym drą ze sobą koty   o podział ojcowizny do życia po życiu w obrotach sfer niebieskich   szukam wiatru w niebie i w objęciach burzy na pohybel ogniskom jesiennym   chlap  chlap chlap wracam na ziemię  z pierwszym słowem       
    • @Annna2 Aniu. Wielka historia. Upadek imperiów i nieznany rozkład jazdy pociągu, spotyka się tu z intymnym dotknięciem chwili. To pozostawia nas  z fundamentalnym pytaniem o nieuchronność "pokrzywionego drzewa człowieczeństwa". Piękna poetycka refleksja nad cykliczną porażką utopii zyskuje wymiar leczniczy w pielęgnowaniu kruchego piękna, które wydaje się być jedynym schronieniem przed historycznym chaosem.   Jak tu Cię Aniu nie podziwiać ?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...