Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nad rzeką Biebrzą, żył bóbr nietypowy,  

Co w swoich pasjach był niestandardowy.

Zwyczajnie znudzony bobrowym był życiem

I o wielkich przygodach rozmarzał się skrycie.

 

Żeremia, nory, błota, czy tamy...

Bóbr nie był nimi zafascynowany.

Pragnął świat wielki zwiedzać jedynie,

I żyć inaczej, niż wszyscy w rodzinie.

 

Rodzina niestety zrozumieć nie mogła,

Jak bóbr może nie lubić egzystencji bobra?

‘Gdy dorośniesz synku', mówiła mu mama,

'To poczujesz potęgę bobrzego powołania'.

 

'Do pracy w terenie masz ogrom zdolności

I sztuki pływania ci niejeden zazdrości.

Pierwszorzędnym budowniczym zostaniesz z pewnością,

Na to wszyscy czekamy ze szczerą radością’.

 

Więc bobrem był bóbr nasz i tamy budował,

Pnie drzew ścinał zębami i w wodzie nurkował.

I choć uśmiech rodziców mu serce rozgrzewał,

To smutne bóbr myśli coraz częsciej miewał.

 

Pewnego poranka przytulił mamę

I powiedział, że opuszcza rodzinną tamę.

Świat pragnie poznawać, wbrew bobrzej naturze,

Bo najlepiej się czuje w podróżnika skórze.

 

Wyruszył w przygodę i prędko zrozumiał,

Że zbyt długo marzenia w swej duszy wytłumiał.

Teraz był bobrem, jakim być powinien

I nie z budownictwa, lecz podróżowania zasłynie.

 

I tak też się stało, bo bardzo szybko

Bóbr stał się postacią bardzo niezwykłą.

Znany na świecie ze swoich wojaży,

Stał się symbolem szczęścia i marzeń.

 

Także w rodzinie uznanie odzyskał,

Bo ta kochała go ponad wszystko.

Widząc u bobra moc samospełnienia

Wiedziała, że nie wolno w nim niczego zmieniać.   

Edytowane przez Adriana Gawrysiak (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Adriana Gawrysiak 

Bóbr obieżyświat? Pomysł na wiersz ciekawy wart zachodu,

 

niestety gorzej z wykonaniem.

 

Miejscami jest bardzo nierówno i chyba warto trochę dłużej przysiąść

 

nad średniówką. Poza tym kilka niezgrabnych sformułowań typu:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

moc samospełnienia - jest całkiem ok, niepotrzebny tylko jest myślnik.

Pozdrawiam

 

Opublikowano

@Leszczym

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję ci bardzo za miły komentarz!

Temat trudny do obrócenia w pozytywną historię bo często musimy tkwić w czymś, co nie jest naszą pasją, ale warto walczyć o nas samych i o to, co lubimy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...