Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Głód


Rekomendowane odpowiedzi

W oczekiwaniu na ciebie 

Zachód słońca z każdą minutą

Jak kamień milowy krokiem pewnym zmierza

 

Zamykam oczy 

Zadzieram głowę

Zachłannie powietrze łapię

I wciąż czekam 

 

Gdzie horyzont - spoglądam

Cienka linia brzegu majaczy

Piasek w palcach ściskam

Zastygam w milczeniu 

Wzrok mi mdleje ze zmęczenia

Dłonie zimne w rękawy chowam

 

Chłód przeszywa mnie jak nóż

Czekam...

Na jedną chwilę jak na całe życie 

Czekam

Oglądając się za siebie

 

Cisza na policzkach mi zastyga

 

Łzy strumieniem płyną wolno 

Wstaję ciężka

Jak skała co nade mną   

Nogi ze zmęczenia mi drętwieją

Oczy wciąż się szklą

 

Odchodzę trzymając się brzegu

Odchodzę będąc blisko 

Odchodzę donikąd

Odchodzę gdy słońce skłania się nisko

Pożeram wzorkiem myśli szeroki horyzont

 

Odchodzę 

W oczekiwaniu na ciebie

Nadzieja zaczyna znikać...

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewelina Dam co zadanie domowe:

Przyjrzyj się wierszowi i zostaw tylko te słowa, które są najważniejsze. Resztę wykreśl, czyli

Minimum słów - Maksimum treści.

To fajna zabawa i eliminuje niepotrzebny słowotok.

Można gadać non stop, ale ludzie po chwili przestają słuchać. Dlatego powstały sentencje, które stanowią esencję przekazu.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...