Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki za sympatyczny wierszyk.
A mój landszaft  znalazł się właśnie dzisiaj na forum, bo dokładnie o 16:59 skończyła się w Warszawie jesień.
Pewnie w innych miejscach Polski, będą małe różnice.
Miło że polubiłeś.

 

@Marek.zak1 Ukłony za serduszko.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Prawdziwe są nawet wróżki. Wspomnianego, żebraka znam już dobre dwadzieścia lat. Nie zawsze był taki.
To jest wykształcony człowiek, kiedyś miał dobrą pracę, jednak wskutek nałogu i pewnych zaniedbań zdrowotnych amputowali mu obie nogi. Od tego czasu rozpoczął się jego zjazd w dół. On zaczepia głównie młode dziewczyny, bo są dla niego najbardziej hojne. Nazywa je dobrymi wróżkami. I nadal jest uzależniony.
Dziękuję za polubienie.

 

Opublikowano

@Dag

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Obserwuję od wielu lat zmieniające się życie mojego miasta, kiedyś z aparatem.
I to właśnie fotografia nauczyła mnie chwytać te chwile, których inni nie dostrzegają, wyławiać niewidoczne dla przechodniów szczegóły. Skupiać uwagę na wydarzeniach, tak żeby nie umknęły.
Dziękuję za polubienie i trafny komentarz.

 

 

Opublikowano

@Rafael Marius Lubię czytać takie wiersze "obserwacyjne" :)

Oznacza to, że nadal są ludzie, którym jeszcze się chce spojrzeć dalej niż na czubek własnego nosa.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda mnie się bardzo chce, każdego dnia coś ciekawego i nowego zauważam. O tyle mi jest łatwiej, że mieszkam w centrum Warszawy, gdzie dużo się dzieje.
Ale w sumie wszędzie dzieci szybko rosną.
Dzisiaj spotkałem małą sąsiadkę jeszcze niedawno nie chodziła, a teraz już dzielnie szła korytarzem z dwiema pustymi butelkami żywca w obu małych rączkach prosto do śmietnika. Tym razem nie udało się. Zgubiła po drodze. Może jutro będzie lepiej, gdy będzie troszkę starsza.
Dziękuję.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki za miłe słowa. Ja odkąd pamiętam lubiłem bardziej życie od tego co wymyślone. Wolałem zabawy na podwórku od oglądania filmów. Niestety większość dzieciarni bardziej kochała szklany ekran. I czasem zostawałem sam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Być może, ale wkrótce mu przejdzie.
Wróci wiosną. Pewnie nie dostaje dodatku za ciężkie warunki pracy, to mu się nie opłaca zimą robić. Żebracy to słabo zorganizowana grupa zawodowa. Nie wywalczyli sobie przywilejów. Ale za to wolne ptaki szybujące ponad  systemem. Zawsze jest coś za coś.
Dzięki za polubienie i opinię.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...