Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Odkąd pamiętam, żyję z potworami. Jedne są większe, drugie mniejsze. Niektóre latają, inne pełzają, poruszają się ospale pod swoim ciężarem. Mają rogi, kły, pazury albo są tylko cieniem, szybkim podmuchem powietrza z nikąd. Czasem je widzę. W szafie, komodzie, pod łóżkiem. Czasem tylko czuję jak mnie obserwują, siedzą na moim ramieniu albo jako gorący oddech na plecach. 
Zwykle jakoś sobie żyjemy. Traktuję je jak niechciane stado kotów. I tylko czasem atakują. Tak było wczoraj. 
Pierwszy zaczepił mnie ten z pleców. Syknął jadowity komentarz. Zamachnęłam się z wściekłością. Dwutonowy Kolczasty, który sypiał na balkonie, już na mnie czekał. Nabiłam sobie dłoń na jego kolec. Wpadłam w furię. Im dłużej się szamotałam, próbując walczyć, tym więcej ich nadciągało. Było nawet kilka takich, które pierwszy raz widziałam. Biegałam po pokoju, szukając schronienia i sposobu na nie. Ale to co pomagało na jedne, na drugie nie działało. Byłam już mocno poturbowana i słaba, gdy udało mi się wybiec z pokoju. Wpadłam zdyszana do łazienki. Zakluczyłam drzwi i oparłam się o nie. Byłam bezpieczna maksymalnie kilka minut. Po niecałych dwóch oddechach, usłyszałam tętent na korytarzu. Aby szybciej dojść do siebie, podeszłam do umywalki i obmyłam twarz. Spojrzałam w lustro i czas się zatrzymał. Wyparowały wszystkie myśli, a ciało zastygło i tylko serce waliło oszalałe.
Moją twarz pokrywały łuski i wrzody, zamiast włosów wiły się macki, długie kły, małe, świdrujące oczy o żółtych tęczówkach i szerokie nozdrza wyrzucające kłęby pary. 
I wtedy rumor ucichł, a gdy otworzyłam drzwi, nikogo już nie było.

Edytowane przez Natt (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Bardziej zabawne, aniżeli przerażające — taki chyba był zamiar?

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Po niecałych dwóch oddechach, usłyszałam tętent na korytarzu.

 

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,... szybko mknie Jego                słowo,, Ps 147B   Twoje słowo Jezu  mknie szybko  jest drogą prawdą i życiem    dociera do wszystkich    wielu nie słyszy zapatrzeni w siebie  tworzą teorie przypadku  delektują się narzekaniem    jaki świat byłby bez nich  pewnie …   życie wielki dar    zło ludzkie tylko  w zakamarkach świata  z czasem przeminie  człowiek zrozumie    Jezu oświetl drogę  spraw abyśmy  żyli Twoim słowem    Jezus ufam Tobie    7.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • bo kiedy mama pić zaczęła żeby rozluźnić myśli dzikie w opowiadaniu się wygięła jakoby skocznia fikumików wtedy Kapturek został krową czterej pancerni hydraulikiem lew-kot bez butów wylądował a brat Małgosi w lesie zniknął; królewna zjadła worek grochu żeby jej świni nikt nie przyznał ta inna wzięła w nosek prochu gdyż miała przespać telewizję czworo krasnali wabiąc Czech'a by ze schroniska taraz przepaść kiedy podeszła w krag królewna wolne3'y były, by z nią przespać śniegu królowa lecz bez quatro ugrzęzła w mianie letnich opon aż dziadek dla orzechów łatwo roześmiał ryja nim mu ktoś dał; tylko dziewczynka zapalniczką przygrzała Janka muzykantom rykiem wpierw dolę! i dziewicą przecież nie trzeba być kumatą wilk zżarł Kapturka ale zwrócił królewna grochem sen obsrała drugą krasnale chrapiąc budzą; a ty chciej słodko zasnąć zaraz!
    • @Berenika97 Wiesz, dochodzę do wniosku, że fala sztucznego, interesownego feminizmu przyniosła kobietom wiele złego, włącznie z utratą kobiecości. Mężczyźni szanowali kobiety, podziwiali, kochali, dawały im delikatność jakiej im zawsze brakowało. Były rodziny, każdy miał swoją rolę. A teraz co? Kobieta na rusztowaniu ma podawać cegły a facet będzie na drutach robił? Faceci uciekają od kobiet, nie chcą z nimi rywalizować. Będziemy wszyscy tacy sami, bezpłciowi. Nie o tym był wierszyk i Twoja odpowiedź też nie o tym. Jakby co, to przepraszam za dygresję.  A na temat, to zobacz różę jaka piękna, ale kolce ma :) dobrej nocki
    • @Stracony Są tacy mężczyźni, co zerkają z ukosa a potem biegną w te "kłopoty" z uśmiechem  
    • @GosławaBardzo piękny, intymny i sensualny wiersz. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...