Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na scenie
tyrad słownych
wiatr
przyciągnął chmury

ślepym posłuszeństwem
szemrzą drzewa

niebo dotyka
rozchylonych ust

pod butami
idących

miłość

Opublikowano

Niesomowity, choć tytuł zupełnie inaczej bym zinterpretowała niż sam wiersz. Jest w nim jakaś siła. Przeczytałam kilka razy zanim odważyłam się skomentować, bo mimo wszystko według mnie trudno być pewnym o co chodzi... ale kocham się wręcz w tego typu pezji.

Pozdrawiam(u mnie cudna pogoda) słonecznie - Kasia

Opublikowano

Witajcie moi drodzy , znów odpowiadam "hurtowo" ale to tylko z braku czasu , sorki :-D Dziękuję za pozostawione ślady Waszych odwiedzin i słowa , które uważnie zawsze czytam , odbierając je dogłębnie.
KASIU -cieszę się , że odnalazłaś w moim wierszu jakąś moc, że kusił do kilkakrotnego czytania.Być może masz rację co do tytułu ale ten wydał mi się dopasowany .Pozdrawiam również słonecznie ;-)

STASIU - tak ,wyczułaś ten wątek odpowiednio , zauważyłaś co w tym wierszu jest najbardziej istotne.Dziękuję i cmok.

NATALIO - Zgodzę się jedynie z Tobą na opuszczenie "łez",jest może zbyt dosłowne ale wersu dotyczącego zdeptanej miłości usunąć nie mogę, to jest puenta .Dziękuję za rady , pozdrawiam .

ESELU - pomrukiwanie dopowiedziało ...cieszę się , że znalazłaś coś dla siebie.Pozdrawiam .


PANSY - Ty także obrazowo dostrzegasz , masz wyobraźnię która kreuje całość, są w nas pokłady romantyzmu , dlatego to co piszemy i postrzegamy nadaje temu taki malowniczy wymiar .Pozdrawiam serdecznie ;-)

IZO - witaj moja droga, dzięki za zauważenie tytułu i odwiedziny .Wiesz jak bywa z piszącymi i czytającymi , nie zawsze podoba się wszystko.Wyobraźnia pomaga i to bardzo a malowane obrazy są wówczas cudowne i niepowtarzalne.Izo, napisałam już Natalii ,odnośnie słów , które podziałały niezbyt dobrze na całość wiersza.Mogę zgodzić się z Wami jedynie do słowa "łez" ale końcówki zmienić nie mogę bo mój wiersz zmieniłby nadany mu przeze mnie sens .....ale czekam na propozycję ,nie mówię ostatecznie NIE.Pozdrawiam Cię i cmok .;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje ciało opanował granat,   bo trafiłem w środek Zachodu.   Ciemność jesieni okiełznał   huk okropnych hamulców.   A granat przemakał   przez wiązki świateł samochodów.   Zimną ziemię parkingową,   opanowały neony podwozia.   Moje nozdrza zatrute, smrodem spalonego sprzęgła.     Alkohol, potrzebuję cię teraz,   bo przysłaniają mi światło   czarnymi jak lakier kurtkami.   Trzymając mój zachodni obraz -   wciąż twierdzą, że nie umiem zahamować.     Gdy mnie popychają,   Widzę rozmazane światło ulic  wpadające do tafli wody. Ukazujące się w dziesiątkach  nieregularnych odbić.   Myślą że jest prosto,   lecz moja droga stała się kręta -   zboczyłem świadomie. 
    • Nie trzeba noża, by zadać cios, Czasem wystarczy tylko głos, Jedno zdanie, jak strzała w serce, Zostaje w duszy — na zawsze więcej.   Milczenie złotem, mówili tak, Lecz dziś milczenie to grzech i strach, W sieci ogień, w oczach gniew, Słowa palą jak tysiąc drzew.   Nie każdy krzyk to prawdy głos, Nie każda cisza to winny los, Ludzie w słowach topią sny, Nie wiedząc, jak są ostrzy ich dni.   Każde „nienawidzę” ma swój cień, Za każdym „kocham” stoi sen, Ale gdy mówisz bez serca tonem, Zostaje echo — jak po burzowym dzwonie.   Świat krzyczy głośno, coraz mniej słucha, Prawda ginie wśród pustych słuchań, Zatrzymaj się, zanim zrobisz błąd, Bo słowa są jak ogień — i spalą dom.   Bo słowa ranią mocniej niż stal, Nie cofnie ich już żaden żal, Wystarczy chwila — i świat się zmienia, Z powodu słów bez zrozumienia. Więc zanim powiesz — pomyśl raz, Bo może ktoś straci przez nie czas, Słowa to broń, której nie widać, A jednak potrafi zabijać.
    • @Berenika97 Będę miał zatem motywację by pisać dalsze losy bohaterów. Bo "Boże szelmów..." ma kontynuację ale zbieram się do niej bardzo opornie bo nie wiem czy jest sens pisać przy nikłym odzewie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To jest bardzo trudne. Może dlatego, że świat zawsze najpierw dostrzega tych, którzy mają najbardziej krzykliwe barwy, i właśnie na tych barwach skupione jest ludzkie zainteresowanie, a nie na wnętrzu, które nie może się tak po prostu "sprzedać" na targowisku. Ono musi zostać dostrzeżone i odkryte, często z trudem i wysiłkiem. A na to już nie każdy ma siłę i chęć się zdobyć. Nawet sami mamy tendencję do porównywania się z innymi i do eksponowania na zewnątrz wszelkiego rodzaju jaskrawości, nauczeni, że i tak właśnie na to każdy zwróci przede wszystkim uwagę.
    • @Berenika97 Zgadza się. Poezja to włóczykij, zawsze nim była :)) Jakby włóczka też trochę i za pan brat z samotnością, więc rozłąka :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...