Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wilczy szlak


Rekomendowane odpowiedzi

Wilczy szlak

 

Odcisk łap na świeżym śniegu

Parą bije oddech w biegu

Głodny warkot z dzikiej krtani

Stukot kopyt wiotkiej łani

Ona widzi i ucieka

On ją widzi i nie czeka

 

A ja chciałbym wilczym szlakiem

Ale z pokojowym znakiem

Ideały te przewodnie

W dal odległą nieść wygodnie

 

Ale czy to jest możliwe?

Nie możliwe!

Jest możliwe!

Tego nie wiem!

 

Dla przetrwania i wolności

Tryska krew i trzeszczą kości

Jeden kona i odchodzi

Drugi nowe życie rodzi

Ale bierze tylko tyle

Co potrzeba mu w tą chwilę

 

A ja chciałbym wilczym skokiem

Otulony mym szlafrokiem

Bez kluczenia żwawo kluczyć

Rozumności się nauczyć

 

Ale czy to jest możliwe?

Nie możliwe!

Jest możliwe!

Tego nie wiem!

 

Na podwórzu pies skowyczy

Szarpie się na swojej smyczy

Targa, szczeka i się krztusi

Chciałby biec a siedzieć musi

Misa żarcia ogromniasta

Od wygody w tłuszcz obrasta

 

We mnie zbudzić ten zew wilczy

Który już od dawna milczy

Z krzesła zerwać się nie umiem

Głuszy borów nie rozumiem

 

Nie wiem czy to jest możliwe?

Nie możliwe!

Jest możliwe!

Tego nie wiem!

 

 

Marek Thomanek

2022

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...